Tak, tak, tak, Kwiryno
Odzyskałam łazienkę!!!
Mumiś zbuntował się i chyba już na dobre przeprowadził do pokoju.
Amorka już dawno zaanektowała koci domek a Mumiś ... testuje posłanko. Jestem ciekawa, gdzie spędzą noc
Żeby mi za wesoło nie było, w ślad za odzyskaną łazienką idzie utrata spokoju w pokoju
. Jeszcze moje poruszanie się po mieszkaniu je płoszy. Chociaż to może nadzieja no dodatkową michę je aktywizuje. Do dziś zawsze dostawały miseczki w kuchni a resztę dojadały w łazience. Dziś było inaczej, jak odeszły od miseczek i chciałam im zanieść do łazienki (zawsze maszerowały przede mną prowadząc mnie, żebym nie zabłądziła) a one do pokoju zażyczyły sobie sperkę
.
Tester posłanek - Książę Mumin.
Niestety, Książę na drugim planie bo bałam się, że zwieje jak podejdę bliżej.
No spróbowałam podejść bliżej, bo leżał na boczku, taki wyluzowany i ... tylko tyle udało mi się osiągnąć: