Jaki dywan wybrać?

[Wasylisa]

Joasia S: nie mówię o praniu, tylko miejscowym zapieraniu. Takie rozwiązanie, jak opisujesz, sprawdza się przy "normalnych" dywanach, a przy sizalowej twardej macie jakoś nie chce. Zostają widoczne zacieki z płynnej części pawia.

[Bestol]

Ja mam zwykły dywan, żaden tam z włosem - najzwyklej zwykły. Mam go po prostu dlatego, że bez niego podłoga wydaje mi się "wizualnie zimna" (jasne kafle) i faktycznie na samych kaflach w pytki zimno jest. Dywan nie jest duży. I...


I mam JEDNEGO kota !!!!!!!! Dywan jest w kratę brązowo / ecru i szlag mnie trafia, bo na obu kolorach kudły mojego KRÓTKOWŁOSEGO kota wyglądają tragicznie!!!! Dostaję szału przy każdym odkurzaniu - a odkurzam średnio co 2 -3 dni (z naciskiem na co 2 dni przez kudły mojego kochanego kota i moje oczywiście). Namacham się przy tym co niemiara, bo włos się zbiera przy odkurzaniu razem i za czorta do rury odkurzacza nie chce się wsysnąć.
Chyba jednak rzucę ten dywan w diabły i albo się szarpnę na sizalowy, albo na gołej i wesołej podłodze będziem z Bilem żyć. Ino na niej samej zimno w pytki nam.

[wiewiur]

Od lat po cichutku podczytuję wątki JoasiS, napatrzyłam się na piękne zdjęcia (jak te z Lolkiem, zamieszczone tutaj) i zapragnęłam takiego dywanu.
Mam taki https://allegro.pl/dywan-plaskotkany-ju ... 42960.html , tylko w kolorach "na odwrót". Sprawdza się doskonale, mam go od mniej więcej roku, nic się z nim nie dzieje, odkurza się bardzo łatwo, zarówno roombą jak i tradycyjnym odkurzaczem. Zapiera się też dobrze, on ma takie melanżowe kolory, ewentualne plamy na nim nikną. I tak, jak napisała JoasiaS, cenę ma taką, że gdy się bardzo zabrudzi, wyrzucę bez żalu i kupię nowy.
Maczkowa, wpisz na allegro "dywan płasko tkany", wybór jest spory.

[Bestol]

Od lat po cichutku podczytuję wątki JoasiS, napatrzyłam się na piękne zdjęcia (jak te z Lolkiem, zamieszczone tutaj) i zapragnęłam takiego dywanu.
Mam taki https://allegro.pl/dywan-plaskotkany-ju ... 42960.html , tylko w kolorach "na odwrót". Sprawdza się doskonale, mam go od mniej więcej roku, nic się z nim nie dzieje, odkurza się bardzo łatwo, zarówno roombą jak i tradycyjnym odkurzaczem. Zapiera się też dobrze, on ma takie melanżowe kolory, ewentualne plamy na nim nikną. I tak, jak napisała JoasiaS, cenę ma taką, że gdy się bardzo zabrudzi, wyrzucę bez żalu i kupię nowy.
Maczkowa, wpisz na allegro "dywan płasko tkany", wybór jest spory.

Ja bym 189,00 zł bez żalu nie wyrzuciła ...

[wiewiur]

O, rany, rzeczywiście słabo to zabrzmiało . No, ja też póki co nie wyrzucam, tylko zapieram, gdy jest taka konieczność. Miałam na myśli jakąś bliżej nieokreśloną przyszłość, gdy już się zniszczy.

[Bestol]

O, rany, rzeczywiście słabo to zabrzmiało . No, ja też póki co nie wyrzucam, tylko zapieram, gdy jest taka konieczność. Miałam na myśli jakąś bliżej nieokreśloną przyszłość, gdy już się zniszczy.

Wiewiur, zażartowałam sobie. Oczywiście wiem, co miałaś na myśli

[JoasiaS]

O, rany, rzeczywiście słabo to zabrzmiało . No, ja też póki co nie wyrzucam, tylko zapieram, gdy jest taka konieczność. Miałam na myśli jakąś bliżej nieokreśloną przyszłość, gdy już się zniszczy.

Wyrzucisz za jakieś 10 lat, zamortyzuje Ci się .
Pierwsze chodniki sizalowe kupiłam, gdy wprowadziliśmy się do nowego domu, czyli 8 lat temu.
Służą do dziś i nie zamierzam ich wymieniać, bo nie ma takiej potrzeby
Dobra, znikam stąd, bo ktoś mnie w końcu posądzi, że handluję tymi dywanami, skoro tak je zachwalam

Wiewrur, miło mi, że wciąż nas podczytujesz

[Bestol]

JoasiaS, oj tam, oj tam. Nie znikaj!!!
Czy ten link, który podała wiewiur do sizal?
https://allegro.pl/dywan-plaskotkany-ju ... 42960.html
Bo mnie się ten dywan bardzo podoba!!

[noora]

Mam bardzo ważne pytania Może macie do polecenia konkretnie:
1. Dywan "pod zlew" do kuchni, może być antypoślizgowy, może być zwykły, byle dobry do prania. Super jakby były nietuzinkowe wzory (nie musi być budżetowy, bo spędzam w tym miejscu trochę czasu).
2. Chodniki do wiatrołapu (długi i wąski), także spełniający dwa kryteria: łatwy w czyszczeniu i z możliwością wybrania wzorów.
Z góry dzięki za sugestie
3. Mam dwójkę dzieci, które latają mi do ogrodu przez salon, macie może do polecenia coś co położę pod oknem zamiast paskudnej czarnej wycieraczki? Co się u Was sprawdza?

[banka]

Do salonu pod drzwi mam mały dywanik łazienkowy prostokątny który piorę normalnie w pralce. W kuchni bym poszukała na internecie dywaniki typowo do kuchni. W korytarzy długi wąski kupiłam bardzo dawno temu w Leroy Merlin. Tylko ten jak piorę to odkurzaczem piorącym.

Ogolnie polecam zerknąc sobie na dywany właśnie w Leroy Merlin. Możesz wybrać się do ich sklepu stacjonarnego ale polecam zerknnąć sobie raczej na ich stronę sklepu online. Wybór w sklepie internetowym jest szerszy, szczególnie jeśli chodzi o wygodne w czyszczeniu dywany sznurkowe.

Dywany mozna położyć w mieszkaniu, ale dobrze nadają się również na zewnątrz

[usia83]

Odświeżam wątek.
Przemierzamy się do zmiany dywanów w pokojach. W tej chwili mamy sztuczne no name. W sumie niezniszczalne, ale... W jednym zaczęły się pruć brzegi z frędzlami, drugi zrobił się zbity i trudny do czyszczenia. W przedpokoju też był dywan, ale zrezygnowaliśmy bo nasz kociasty w pełnym wizgu leciał przez chałupę i dywan się rolował. O przyczepieniu do podłogi nie ma mowy, są klepki.
I tu pytanie. Spodobał mi się dywan sznurkowy/ sizalowy.
Ktoś ma i wypowie się?
Jaki on jest w dotyku? Chodzi mi o wrażenia pod stopami. Czy nadaje się pod meble- nie odkształca się?
Macałam dywan wiskozowy, bardzo fajny mięciutki. Tylko on się nie nadaje chyba przy futrach.
Chciałabym, żeby dywan był w miarę duży, nie na środek pokoju. Przyjemny dla naszych stóp- często chodzimy boso. A jednocześnie odporny na kocie szaleństwa- głównie drapanie w ekscytacji.
Jakieś pomysły?

[nadina]

Odświeżam wątek.
Przemierzamy się do zmiany dywanów w pokojach. W tej chwili mamy sztuczne no name. W sumie niezniszczalne, ale... W jednym zaczęły się pruć brzegi z frędzlami, drugi zrobił się zbity i trudny do czyszczenia. W przedpokoju też był dywan, ale zrezygnowaliśmy bo nasz kociasty w pełnym wizgu leciał przez chałupę i dywan się rolował. O przyczepieniu do podłogi nie ma mowy, są klepki.
I tu pytanie. Spodobał mi się dywan sznurkowy/ sizalowy.
Ktoś ma i wypowie się?
Jaki on jest w dotyku? Chodzi mi o wrażenia pod stopami. Czy nadaje się pod meble- nie odkształca się?
Macałam dywan wiskozowy, bardzo fajny mięciutki. Tylko on się nie nadaje chyba przy futrach.
Chciałabym, żeby dywan był w miarę duży, nie na środek pokoju. Przyjemny dla naszych stóp- często chodzimy boso. A jednocześnie odporny na kocie szaleństwa- głównie drapanie w ekscytacji.
Jakieś pomysły?

Mam obecnie dwa dywany sznurkowe

Jeden miękki w łazience
Drugi nieco twardszy w salonie

Oba są spoko. Ten z łazienki mogę wrzucić do pralki i wyprać raz na jakiś czas, a jak wiadomo w łazience dywan brudzi się często.

Ten z salonu jest bardzo łatwy do odkurzenia co przy trzech sierściuchach w domu też ma spore znaczenie

Ostatnio zastanawiałąm się nad kupieniem nowego do przedpokoju https://sztuka-wnetrza.pl/8435/artykul/ ... -wskazowki Zerknij sobie na pewno na inspiracje na stronie

[noora]

Sama niejednokrotnie zamawiałam meble czy to do sypialni, czy pokoju synów, meble na Allegro, czy w marketach.
Jestem mile zaskoczona wykonaniem, stanem wizualnym, a co najważniejsze ceną, która jest o połowę niższa niż meble z salonów meblowych.
Mam już te meble lata, białe, które nadal są białe.
https://mobilipercasa.pl/?p=40 - jeśli szukacie pomysłow na dodatki do salonu, polecam stronę.

[Patmol]

mam od kilku lat wełniany dywan w pokoju, w kolorze psa -czyli biszkoptowy melanż. jakiejś polskiej firmy. Kupiłam w Castoramie w ogromnej promocji (był dużo tańszy od sztucznych- bo "pani nikt teraz nie kupuje wełnianych, bo niepraktyczne)
nie widać na nim sierści.
mam odkurzacz taki samobieżny -całkiem ładnie go czyści
i, dodatkowo, wycieram dywan, z raz w tygodniu, na mokro -bardzo skuteczna metoda; w sensie mokrą ściereczką.

nie jest duży ok 2/3 metry; więc może raczej mam dywanik

pies bardzo lubi na nim leżeć, chociaz ma porządne legowisko

łatwo się czyści
ostatnio psy wyciągnęły z szafki słoik masła orzechowego, toczyły aż otworzyły - akurat na dywanie.
Trochę się wylało. Ładnie wszystko dało się wytrzeć do czysta.