Kochani.Przepraszam że tak mało piszę.
Dziękuję za wpłaty malgosiab
50 zł,Aksamitne-Futerko
30 zł,kena
20 zł,Jola.Sz
40 zł.Pięknie dziękuję też kotydwa12
za wpłate 150 zł.Bardzo nam ona pomogła przetrwać trudny weekend.
Generalnie nie pisze bo jest kupa roboty.Czekam na polarki, które lada moment powinny dojsć.Postaram sie je w miare szybciutko roznieść aby koty juz były całkowicie zabezpieczone.
Czasu jest mało.Dochodzi palenie w piecach.Mało tego kilka dni temu zgarnełam w miejscu karmienia podrostka.Słodziak kiciula ale bardzo wycofana.Była od malutkiego w takim niezbyt dobrym miejscu gdzie tylko alkohol i awantury.Potem ostatecznie ja wyrzucono.Zaczeła przychodzic ukradkiem na naszą stołówke.Ale bita i wyganiana przez koty a potem jeszcze pogoda ją całkiem dobiła i nieco sie pochorowała.
Dochodzi do siebie.Dostaje antybiotyk.Zakraplam oczka.Ucze ją kontaktu z człowiekiem przekonujac ze ten kontakt też moze byc dobry.No i razem ze znajomą powoli rozglądamy sie za domkiem.Potem wrzuce zdjecia.
Musze dzisiaj przygotować Bazarek.Niewiele mam ale zakupy świateczne dla stada to nie małe wyzwanie.Trzeba zrobic solidny zapas na kilka dni.I mieso i makarony i dodatki wszelkie.Po świetach też ubojnie nie pracuja wiec zapas miesa musi byc dodatkowo na co najmniej dwa dni.
Gdyby Ktoś miał nas ochote poratować grosikiem
albo jakimś jedzonkiem
dla stada będe bardzo bardzo wdzieczna.