Bastet pisze:To może na razie ze sobą się wstrzymam, skoro nie zauważyłaś różnicy. A co Zuza brałaś na to?
metronidazol
ale potem bralam go i na helicobatera...
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Bastet pisze:To może na razie ze sobą się wstrzymam, skoro nie zauważyłaś różnicy. A co Zuza brałaś na to?
saaga pisze:Ojej, jakie złe wiadomości. Biedne koteczki. Kciuki za zdrowie całej ekipy trzymamy!
P.S. Dropsie, a Ty nie gadaj głupot i nie strasz, że się pochorujesz!
Kitka
Bastet pisze:Dziękuję Wam
Przepraszam, że mało się odzywam, ale mam ostatnio trochę pracy, a dodatkowo dużo zajęcia z kotami.
Udało mi się dostać Unidox w aptece (receptę doniosę na początku tygodnia) więc podaję Matrixowi na ten jego żółty katar wg dawkowania po konsultacji z wetem. Będę miała też Fosprenil i podniosę trochę Matriśkowi odporność.
Tośka już całkiem całkiem. Odzyskała apetyt (wcześniej 3 dni nie jadła) Tzn. nie miała apetytu, ale karmiłam ją przez strzykawkę gerberkiem, żeby miała coś w brzuszku. Okazało się, że ma zapalenie krtani. Bierze antybiotyk jeszcze 3 dni.
Łaciatek (czyli Feniks) ma się bardzo dobrze. Ma apetyt. Wszystko w porządku.
Natomiast bardzo martwi mnie Orion... Dziś znowu nie chciał jeść. Cały dzień spał. Wieczorem zmierzyłam mu temperaturę: 39,8. Gorączka A ja nie mam nic na jej zbicie Przydałaby się jakaś Tolfa... nie mam. Co ja mam zrobić..? Jak mu pomóc?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Nul, Silverblue i 85 gości