InkaPigulinka (*) 54, Mania [*] Lusia na DT

MB&Ofelia pisze:Lusia. Czy mam cię bronić? Bo na Małą Ciorną nie licz, ona nie ma ząpków. Ale ja mam i mam pazury.
Książniczka Ofelja

To udrapacz fundacyją

Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:Ciocie, 13 grudnia biorą mnie na operację tarczycy, boję się

Ojej. Lusiu

Bojam, Ciociu

Anna2016 pisze:Lusiu oby wszystko dobrze się ułożyło!

mmmmrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr

Lusia! To okropeczne! Dlaczemu zabierają ci traczycę? Nie wię co to jezd ale mię kiedyś zabrali ząpki!
Mała Ciorna Carmen spanikowana

Ja trzymam kciuki :ok:

Duża

MB&Ofelia pisze:Lusia! To okropeczne! Dlaczemu zabierają ci traczycę? Nie wię co to jezd ale mię kiedyś zabrali ząpki!
Mała Ciorna Carmen spanikowana

Ja trzymam kciuki
Duża

Zabierają, bo jestem ciągle głodmna, choć Duża daje mi sporo jedzenia. I nie mogę przytyć :placz:

Lusia. To co oni chcą ci zabrać traczycę i dać ją do amciania cobyś nie była głodmna?

Mała Ciorna Carmen nie-rozumiąca-ani-troszku

A robili ci jakieś badania na tę tarczycę Lusiu?
duża od Sabci

MB&Ofelia pisze:Lusia. To co oni chcą ci zabrać traczycę i dać ją do amciania cobyś nie była głodmna?
Mała Ciorna Carmen nie-rozumiąca-ani-troszku

Ja już nic nie wiem...

jolabuk5 pisze:A robili ci jakieś badania na tę tarczycę Lusiu?
duża od Sabci

Tak. Zaczęło się od sprawdzanie (dość regularnie) T4 i wskaźników wątrobowych (o pierwszą kontrolę osobiście poprosiłam, bo Lusia schudła za gwałtownie jak na zalecane przez fundację ilości jedzenia), były teśż co najmniej 3 badania usg i 1 tk

MaryLux pisze:Ciocie, 13 grudnia biorą mnie na operację tarczycy, boję się

To bedziemy z duza trzymac za ciebie lapki i pazurki. Ja 13 grudnia mam wizyte u pana doktorka i nowa ciocia bedzie mi robic USG. Podobno specjalnie ma przyjechac z Warszawy i bedzie ogladac moja watrobke.
Zuzia

Ewa L. pisze:
MaryLux pisze:Ciocie, 13 grudnia biorą mnie na operację tarczycy, boję się

To bedziemy z duza trzymac za ciebie lapki i pazurki. Ja 13 grudnia mam wizyte u pana doktorka i nowa ciocia bedzie mi robic USG. Podobno specjalnie ma przyjechac z Warszawy i bedzie ogladac moja watrobke.
Zuzia

USG jest pakudne :placz:

MaryLux pisze:USG jest pakudne

Masz rację. Ja to pamiętam jak kiedyś mi jeździli tym pistoletem po brzuchu i jeszcze sierść wycieli.
Chodziłam praktycznie łysa. Łapka łysa, brzucho łyse i to tak długo zanim odrosło.
Chiko

Chikita pisze:
MaryLux pisze:USG jest pakudne

Masz rację. Ja to pamiętam jak kiedyś mi jeździli tym pistoletem po brzuchu i jeszcze sierść wycieli.
Chodziłam praktycznie łysa. Łapka łysa, brzucho łyse i to tak długo zanim odrosło.
Chiko

Brzucho nie dość, że łyse, to jeszcze zimne i się kleiło, buuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Mi się nie kleilo, ale Duża i ta vetka to tak czymś wycierały i pucowały ten mój brzuszek, ale był łysy. I zimny na dodatek.
I potem jeszcze moja Duża się darła żeby na podłodze się nie kłaść, bo się przeziębie, żeby w oknie nie siedzieć, bo przewieje. I tak w kółko. Ale za to wtedy była taka fajna. Na każde moje zawołanie biegła w podskokach, ale nie chcę być znowu chora.
Chiko

Chikita pisze:Mi się nie kleilo, ale Duża i ta vetka to tak czymś wycierały i pucowały ten mój brzuszek, ale był łysy. I zimny na dodatek.
Chiko

Mi też niby wycierają, ale nie mam do tego cierpliwości

InkaPigulinka () 54, Mania [] Lusia na DT

Kto przegląda forum