Smutno.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 27, 2018 16:37 Re: Tytek i reszta.

Za tatusia :ok:

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto lis 27, 2018 16:52 Re: Tytek i reszta.

Foty Tatusia będą ???
:P

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Wto lis 27, 2018 19:21 Re: Tytek i reszta.

Poproszę żeby zrobili w lecznicy.
To też chyba ten dziad przywiózł :evil:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 27, 2018 20:26 Re: Tytek i reszta.

Jak Tytuś? :1luvu:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Wto lis 27, 2018 22:32 Re: Tytek i reszta.

Marcelibu pisze:Jak Tytuś? :1luvu:

Monia ,Tytuś wrócił ,tamten to nie był Tytek tylko jakiś paskudny zasraniec :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 27, 2018 23:03 Re: Tytek i reszta.

dorcia44 pisze:...
Monia ,Tytuś wrócił ,tamten to nie był Tytek tylko jakiś paskudny zasraniec :mrgreen:


    :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3548
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro lis 28, 2018 19:14 Re: Tytek i reszta.

o matkojedyna!!! Tak bardzo, bardzo się cieszę. :1luvu: :piwa: :1luvu: :piwa:
[Łzy wzruszenia]
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pt lis 30, 2018 18:57 Re: Tytek i reszta.

Jestem z Tytkiem na kontroli .
Morfologia super.Kot waży 4 kg.
Kontynuujemy sterydy tylko zmniejszamy dawkę.
:D
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 30, 2018 21:08 Re: Tytek i reszta.

:D :ok: :201461
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34184
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Pt lis 30, 2018 21:30 Re: Tytek i reszta.

I tak Tytusiu trzymaj :ok: :ok: :ok: :1luvu:
Obrazek
Maciuś ['], Kubuś ['], Filemon ['], Pimpuś ['], Maksiu ['], Nikitka ['], Tosia ['], Filip ['] :( kiedyś się spotkamy
To i owo na dług u weta - viewtopic.php?f=20&t=216152

ametyst55

 
Posty: 21519
Od: Pon sie 16, 2010 14:04
Lokalizacja: niedaleko Kraków

Post » Pt lis 30, 2018 21:45 Re: Tytek i reszta.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

muza_51

 
Posty: 2261
Od: Pon paź 04, 2010 10:04
Lokalizacja: Jarosław

Post » Sob gru 01, 2018 20:03 Re: Tytek i reszta.

dorcia44 pisze:Jestem z Tytkiem na kontroli .
Morfologia super.Kot waży 4 kg.
Kontynuujemy sterydy tylko zmniejszamy dawkę.
:D

Jak dobrze!!!! :piwa: :1luvu:
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Nie gru 02, 2018 0:22 Re: Tytek i reszta.

:ok:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 02, 2018 10:40 Re: Tytek i reszta.

:piwa: brawo Tytulek :1luvu:
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35105
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Nie gru 02, 2018 16:00 Re: Tytek i reszta.

Niestety byłam też świadkiem walki Ewy o kocicę zwaną Ogrodową...chorowała na to samo co Tytuś.
W piątek było już z nią b.źle ,ale jeszcze próbowała...w sobotę poszła za TM. żegnaj kituniu [']
Kiedy ona trafiła do Ewy?z 5 a może 6 lat temu ,weszła na ogród i postanowiła tam zostać,musiała być po jakimś wypadku ,nie podnosiła ogonka ,mocz i kał wyciekał kiedy i jak chciał..
Tyle przeszła ..
Czy tak skończy Tytek?
Wstrząsnęło to mną.
Dobrze jak człowiek nie ma czasu zebrać myśli..

A maluszki?
maluszki nadal mają rozregulowany brzuszek po odrobaczaniu ,ale nie ma biegunki tylko brzydkie kupy.
Zwłaszcza Misiek ,ale ładnie jedzą ,potrafią zrobić niezłą rozpierduchę bawiąc się w żwirku.
Fajne są.
Jak to kociaki.
Najmniej ufna jest ta co mi uciekła :oops: ale mamy czas.
Krzykacz nazwany przez Oliwkę Miśkiem już jest największym przytulakiem.
I Salceson (dziewczynka buro biała nazwana przez działkowiczki )to też tulak brzuszka wywala ,Niebieska w skarpetkach i owszem ,miziaj miziaj ale ja dystans zachowam :wink: i Szarusia ,uciekinierka też tak uważa.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: skaz i 223 gości