Przeszedł...
Przeszedł Kot po Tęczowym Moście
poniósł z sobą okruchy miłości
zostawił lęk i zmęczenie
zabrał zaś Domu wspomnienie
ciepłych rąk dotyk
pieszczot głaskanie
zapach posłanka
i ludzkie kochanie.
Przeszedł Kot po Moście Tęczowym
zostawił nas nie gotowych
na pożegnanie
porzucił choroby i ból
porzucił smutne istnienie
zabrał ze sobą
mego żalu
wspomnienieASK@Panna Sznureczek, Świder i Śrubka, czyli Pineska
(zdjęcia mimbli64) ostatnie, Pinesia to ta z wywalonym brzuniem
Pinesia [*]
02.11.2014r - 21.11.2018r
Pinesia tyle czasu była u nas. Cztery cudne lata.
Trafiła w nasze progi jako 2 miesięczne, bardzo chore dziecko. Zgarnięte z Czerwińska. Przymarzała do asfaltu.
Pokonał ją FIP.
Śpij spokojnie moja dzielna Dziewczynko.