Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 05, 2018 21:56 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

o nie znowu zwymiotował :( znowu sama ślina :(

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Pon lis 05, 2018 21:57 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Obrazek

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Pon lis 05, 2018 21:58 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Może się zakłaczył?
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7603
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Pon lis 05, 2018 22:00 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

U moich kotów coś takiego zazwyczaj oznacza kłaka, którego nie mogą z siebie wyrzucić.
Podaję Bezo-Pet (chociaż to nie najzdrowsze z rozwiązań ale jedno z najskuteczniejszych) przez jakieś 3 dni z rzędu i jest spokój.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10662
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon lis 05, 2018 22:03 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

teraz poszedł spać sam do łazienki, i mam wrażenie, że jest taki osowiały, chociaż pół dnia szalał i może po prostu jest zmęczony , a ja wyolbrzymiam- w kuwecie wszystko ok
nigdy mu nie dawałam nic na kłaczki :placz: mam jutro jechać do weterynarza (to nie problem), obserwować go w nocy?

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Pon lis 05, 2018 22:05 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Jeśli kot się izoluje, to znaczy, że nie czuje się dobrze.
Moja kotka schowała się do łazienki jak chlamydia z jej oka zaatakowała układ moczowy (u ludzi tak to mniej więcej wygląda. Kolejne są genitalia i odbyt).

Obserwowałabym kota ale bez paniki.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10662
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pon lis 05, 2018 22:26 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Troche zjadl ale nie zwrocil tresci zoladka, tylko sama piana. Trzymam kciuki oby to nie bylo nic powaznego :201461 :ok:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lis 05, 2018 22:31 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Już wyszedł z łazienki, leży koło mnie

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Wto lis 06, 2018 12:09 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Obrazek Obrazek Obrazek


Cześć ! Noc minęła dobrze , Korek już nie wymiotował , a o 4 nad ranem wstał żeby pobiegać po domu :) ma apetyt i bawi się :) wczoraj jednak bardzo się zmartwiłam , bo on wyglądał jakby się męczył przy tych wymiotach :placz: wydaje mi się , ze racje miała Stomachari i to zaklaczenie ... weterynarz proponował mi taka karmę , która podobno walczy z wylizana sierścią , ale Korek nie je w ogóle chrupek i jakoś zapomniałam o tym ... pomożecie po raz kolejny ? Dodam , ze korek ma tego futra na prawdę dużo i na zdjęciach nie widać ale jest bardzo puchaty , czasem jak siebie powylizuje to z rozpędu bierze się tez za psa :roll: ... czy mam go zabrać do weterynarza ?

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Wto lis 06, 2018 13:08 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Bezopet (pasta) - zwykle kotom bardzo smakuje i pomaga na klaczki, karma odklaczajaca to raczej placebo. Warto tez kupic zgrzeblo i go profilaktycznie wyczesywac. Mopik to uwielbia, bo byl od mlodego przyzwyczajany i wystarczy ze skrobne palcem po zgrzeble i sam leci, by go czesac. Kropek dlugo nie przepadal za czesaniem, ale tez w koncu odkryl, ze to calkiem przyjemne. Kicia ma opory ale tez powolutku daje sie przekonac do tego zabiegu. A przy okazji redukuje to ilosc klakow na meblach i poscieli.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 06, 2018 13:14 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Jak pisała Lifter - bezopet i zgrzebło. A od siebie dodam jeszcze: siej tę trawę! Po trawie łatwiej zrzucić takiego zalegającego kłaka.

A odkłaczające suche zostaw w spokoju, skład ma fatalny ;)
Matka Pasztetowa

Vi

 
Posty: 646
Od: Sob sty 22, 2005 23:31
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Wto lis 06, 2018 13:24 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Lifter- dziękuję !!! Koreczka czeszę regularnie, psa też :) pastę kupię ! i tak jak mówi Vi- posieję trawę! z resztą Korka ciągnie do zieleniny , w kuchni mam bazylię, mięte, lubczyk- ciągle tam skubie. Tej karmy odkłaczającej nie brałam raczej pod uwagę, po prostu przypomniało mi się, że coś o tych kłaczkach mówiła Pani doktor, a mi to wyleciało z głowy

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Wto lis 06, 2018 14:27 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Pomocy !!!!!!!!! Przy myciu podłogi znalazłam kolejny rzyg , chyba z robakiem :placz: :placz: :placz:
Czy to możliwe był odrobaczony 3 x
Obrazek

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

Post » Wto lis 06, 2018 15:08 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

No to od lekarza (ale bez paniki) zrobic wyniki, podwyzszone eozynofile to objaw (m.in.) zarobaczenia. Mozna tez profilaktycznie odrobaczyc i bez wynikow.
Tym niemniej te powtarzajace sie wymioty to chyba jednak powod by go przebadac.

Pociesze, ze moj Mopik rzyga regularnie od lat, po prostu tak ma - czasem zaraz po jedzeniu, a czasem bo tak. I zadne badania niczego nie wykazaly. Ostatnio zaczal jednak rzygac codziennie i to mocno przetrawionym jedzeniem, pomoglo podawanie "gluta" z siemienia lnianego (to tak na przyszlosc i na wszelki wypadek).

PS. To swiezy rzyg, czy moze jeszcze przegapiony od wczoraj?
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4412
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lis 06, 2018 15:19 Re: Głucha znajdka - pierwsze dni w nowym domu, POMOŻECIE? :

Lifter to rzyg z wczoraj , przegapiłam go - a dziś odkryłam przy myciu podłogi (był za zasłona)
Wymioty u korka wczoraj były pierwszy raz ... już dzwoniłam do weterynarza , najpóźniej pojutrze z nim pojadę , chociaż powinno się udać już jutro

Kiedyś mój pies dużo wymiotował , i myślałam ze taka jego „uroda” , po dokładnych badaniach okazało się ze cierpi na nadkwasote - teraz je 4 razy dziennie małe porcje , zawsze PO spacerze, nawet już nie przyjmuje lekarstw jak na początku i od 2 lat wymiotuje raz na kilka miesięcy ...

Dziękuje za wsparcie :kotek:

kaarolina1

 
Posty: 537
Od: Śro sie 01, 2018 14:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 200 gości