Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob paź 20, 2018 20:03 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Mieszkam w o wiele mniejszym mieście. Weci nie robią na miejscu badań bakteriologicznych (ani wielu innych), ale mają podpisaną umowę zjakąświększąfirmą z innego miasta i trzy razy w tygodniu pobierają materiał i wysyłają kurierem do badań. U Was nikt tak nie robi? Bo wiem, ze ludzkie laboratoria raczej materiału zwierzącego nie przyjmują...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie paź 21, 2018 15:51 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

taizu pisze:Mieszkam w o wiele mniejszym mieście. Weci nie robią na miejscu badań bakteriologicznych (ani wielu innych), ale mają podpisaną umowę zjakąświększąfirmą z innego miasta i trzy razy w tygodniu pobierają materiał i wysyłają kurierem do badań. U Was nikt tak nie robi? Bo wiem, ze ludzkie laboratoria raczej materiału zwierzącego nie przyjmują...


Nie zaproponował mi lekarz. Może dlatego że trafiłam na gamonia. Przy kolejnym badaniu zapytam

Marcel2003

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Pon wrz 24, 2018 13:45

Post » Nie paź 21, 2018 16:03 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Marcel2003 pisze:
taizu pisze:1030 to nie jest niewydolność.
To znaczy niektóre skale uważają taki wynik za niewydolność I stopnia, ale tak ma większość kotów chyba. Białko ileukocyty w moczu oznaczają stan zapalny układu moczowego i to to jest głównym problemem według mnie, a nie pnn. Kot nie miał ostatnio jakichś stresów? CHorób gardła?


Coś mnie tknęło i zajrzałam jeszcze raz do badania moczu Marcela:
Białko 2+ 100 mg/dL
URO 1+ 2 mg/dL
LEU 500 cell/uL
pH 6,5
Ciężar właściwy > 1030
Reszta nieobecna (ani cukru, ani krwi,...)

Czy ten ciężar właściwy, białko i leukocyty to coś poważnego? Fakt ze Marcel mało pije. Jak zawsze. Je pół na pół chrupki i mokre. Może nawet mokrego więcej. Zaczęłam do mokrego dodawać mu po 1 ml wody. Czy takie dopajanie ma sens? Czy tylko kroplówka?
Czy to tylko odwodnienie? We krwi cukru tez miał w normie.
Kot wiele razy w swoim życiu wyleciał mi przez okno na chodnik (wysoki parter) i raz z III piętra. Czy to może odbijać się na obecnym stanie nerek?
Ostatnio edytowano Pon paź 22, 2018 7:17 przez Marcel2003, łącznie edytowano 1 raz

Marcel2003

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Pon wrz 24, 2018 13:45

Post » Nie paź 21, 2018 18:39 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Witajcie, przyszedł czas na moją Klarkę... wiek 15, 7 mieś. Waga 5.1 kg. Miałam napisać po przeczytaniu całego watku, ale jestem dopiero na 60 str.
Miałam kotkę przygotować do kolejnego remontu paszczy - jeden kieł do usunięcia i trzonowiec, krew była pobrana w celu kontroli przed narkozą i wyszła diagnoza weta - początki pnn: podniesiona kreatynina i mocznik.
Zrobiłam kolejne badania: mocz oraz usg, echo i ciśnienie - w usg min. "kształt nerek charakterystyczny dla pnn; ciśnienie w normie", powiększona prawa komora serca, gęsta krew (rzeczywiście ledwo się udalo pobrać - HCT podniesione).

Od tego momentu drążę temat.. wrzucę badania w postaci zdjęć i będę wdzięczna za Wasze uwagi, spostrzeżenia, co warto i w jakim kierunku.

Podajemy teraz zalec przez weta: rubenal 75 (2x1), RenalVet (1x1) i od wczoraj urikrill gatto (ph moczu!). Wcześniej przez 5 dni antybiotyk jako przygotowanie do zabiegu na paszczy.
Mam już Biopron9, ale nie wiem, czy już zacząć, czy poczekać, bo sporo tego w ciągu dnia, a kotka raczej z tych "stresujących się".

Szczerze mówiąc zastanawiam się, czy początki pnn czy układ moczowy, czy obie sprawy na raz. Klara wcześniej miała struwity amon- magn., leczone, zapalenia pęcherze, krwiomocz; wyleczone. Idiopatyczne zapalenie pęcherza - opanowane. Jej samopoczuczie jest dobre, jest w db kontakcie, potrafi się bawić, czasem ma nawet krótką głupawkę; ma apetyt: jemy Delikatessen Granata Pet mokre, trochę Purizonu kurczak i ryba, przysmaki Cosma Snack, główniej kurczak, ale też tuńczyk i 1-2 razy w tygo surowa wolowine, przemrożoną. Odkłaczamy się. Podlewam jedzonko, w mieszkaniu rozstawione "wodopoje", codziennie ja niby podlewam kwiaty, bo lubi pić z konewki. Sika normalnie, bez wysiłku, kilka razy na dobę. Jedna z kuwet w nietypowym miejscu - bo to sobie upodobała.

Co do ostatnich badań moczu (podawałam przez pobliską lecznicę) mam wątpliwości, jak transport i czas mogł wpłynąć na te wyniki (struwity raz są lub ich nie ma...), dlatego już jestem po rozmowie bezpośrednio z lab wet i dowiozę sama mocz na badania. Upewniłam się też, że mają refraktometr. Jak tylko złapię mocz, zrobię badanie + kreatyninę i stosunek krea i białka + co będzie możliwe.

Badanie krwi z 06.10.2018
Obrazek

Badanie moczu z 11.10.2018
Obrazek

Badanie moczu z 15.10.2018
Obrazek

Badanie usg, echo i ciśń z 15.10.2018
str. 1 Obrazek
str. 2 Obrazek
str. 3 Obrazek

Badanie coroczne krwi z 05.04.2018 - IDEXX (SDMA - 8)
str. 1 Obrazek
str. 2 Obrazek
str. 3 Obrazek

Po wstępnej panice, zaczynam myśleć.., przeglądać wszystkie jej dotychczasowe badania... i zastanawiać się, co jej w tej sytuacji posłuży. O kolejności suplementów, leków?.. Jakich?
Badanie krwi kontrolne za miesiąc od tego z 06.10.. Max badanie moczu - jak tylko złapię...

Będę wdzięczna za wszystkie uwagi..
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 22, 2018 11:15 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Jak dla mnie wyniki starszej pani są całkiem niezłe. To znaczy jest tęga, ze stłuszczoną wątrobą i nerki powoli zaczynają gorzej funkcjonować, ale na razie nie jest źle. Przy pierwszym badaniu była wyraźnie słabo nawodniona, co zresztą wpływa na podwyższenie WSZYSTKICH wyników.
Co bym robiła:
- nawadniała (widziałam, że weszłaś na wątek o dopajaniu) Jak kot nie chce pić, i nie daje się dopajać strzykawką do pysia,to od czasu do czasu powinien dostać kroplówkę. To także przepłucze dolne drogi moczowe, patrz niżej

- Wygląda na to,że Klara ma jakąś infekcję w układzie moczowym. Zbadałabym mocz na posiew z antybiogramem i dawała odpowiedni antybiotyk (sam urikrill nie wystarczy)

- dodawałaby do jedzenia Renalvet albo inny wyłapywacz, poziom fosforu jest spory, choć niby w normie

- co do RUbenalu, to jest to lek o niepotwierdzony działaniu. Można go odstawić. Jeśli od początku leczenia kot dostał biegunek - odstawić na pewno, bo Rubenal niestety często tak działa na koty.

I na razie spokojnie. Pozdrawiam :201461
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16113
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pon paź 22, 2018 11:58 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

uff, taizu, dziękuję :1luvu: :201494

- Klara pije sama, dwoję się i troję, żeby samodzielnie piła więcej... źle znosi przymus..(już mnie unika - 4 x dz coś jej wtykam) ok, też tak pomyślałam, czyli podskórne kroplówki np. raz na tydzień?? pije podlewaną karmę mokrą, wodę z tuńczyka, z wazonów, doniczki na kuchennym kocim balkonie, z kranu, filiżanki, garnuszka, konewki... :roll: :strach:

- badanie moczu w planie :ok: ze wszystkim co się da, zrobię zaraz, jak tylko złapię .. tak, żeby od razu zawieźć do labu; może przy okazji, podczas zabiegu na zębach (musimy pozbyć się na pewno 2 zębów, bo to tez stan zapalny) - pobrać bezpośrednio z pęcherza i zrobić jeszcze raz???

- od 06.10 renalvet podajemy.. zastanawiam się, czy jeszcze do tego dodać Biopron9, czy jeszcze czekać?

- nie ma biegunki po rubenalu, w ogóle robi dość twarde qpy, pewnie to wynika z tego "nienawodnienia"? może dokończyć rubenal, który rozluźni trochę qpę z max twardego bobka do normalnego bobka? :roll:

1. Czy zabieg usunięcia zębów zrobić po opanowaniu stanu zapalnego i antybiotykoterapii wg antybiogramu?
2. Jak się pozbyć cholesterolu? Jakiś mega wynik.. ale spojrzałam na poprzednie wyniki, też był spory, karma z małą ilością tłuszczów? Czy powinnam jej podawać inną karmę? Wolałabym nie odchudzać jakoś specjalnie... ??
3. Co to znaczy, że chlorki są podwyższone?
4. Czy podawać już leki na "nadciśnienie"? Taka jest sugestia w badaniu, wet tez zaproponował.

Dziękuję. Uspokoiłam się. Pozdrawiam serdecznie. :201461 :201494

Klarcia również pozdrawia Was. :wink: w temacie jest... :wink:
Obrazek
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 22, 2018 12:50 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Hanulka, u kotów podwyższony cholesterol może wskazywać na stan zapalny w organizmie. Być może wyniki ustabilizują się po antybiotykoterapii oraz sanacji jamy ustnej.
Przed zabiegiem w paszczy kotkę trzeba dobrze przygotować. Przeczytaj ten wątek o anestezji: viewtopic.php?p=8093533#p8093533
Z własnego doświadczenia polecam narkozę wziewną.
Podwyższone chlorki pojawiają się np. przy odwodnieniu.
Nad wprowadzeniem na tym etapie leków na nadciśnienie dobrze bym się zastanowiła.
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Pon paź 22, 2018 12:59 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Feliska97 bardzo dziękuję za odpowiedź. :1luvu: Czyli ten stan zapalny... :(
Zrobię dokładne badanie moczu i będzie może bardziej widać, czego ten stan zapalny dotyczy.. co podawać i jak go leczyć?
Dziękuję za link. Przeczytam. :D
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 23, 2018 9:16 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Kiedy planujesz zrobić posiew? Kotka bierze już jakiś antybiotyk na zęby?
Pomysł na badanie stosunku białka do kreatyniny w moczu jest bardzo dobry, ale raczej zrobiłabym je kontrolnie po antybiotykoterapii bo jeśli jest infekcja w układzie moczowym to wynik i tak będzie zaburzony. Białkomocz szczególnie nasila się w moczu zawierającym nabłonki, leukocyty i erytrocyty.
Jak często je kotka? Pamiętasz jaki był odstęp od posiłku do pobrania moczu przy tych październikowych badaniach? Dr Łukaszewska podaje, że u kotów, szczególnie jedzących 2 x dziennie lub częściej, występuje skłonność do tworzenia się trójfosforanów amonowo-magnezowych bez zakażenia.
Najlepiej byłoby, żeby następne badanie moczu zrobić kotce w ciągu 2 godzin od pobrania materiału. Niestety często jest to w sferze marzeń opiekuna :-( Wydłużenie czasu przechowywania próbki może spowodować różne zmiany w moczu.
Może u Twojej kotki jest jakieś zapalenie w obrębie nerek? To częsta przyczyna PNN.
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Wto paź 23, 2018 10:20 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Feliska97 :P mocz chcę zrobić, jak tylko złapię próbkę i będę zaraz ją mogła zawieźć do labu, już tam dzwoniłam, mają refrektometr i zrobią szybko, czyli w ciągu 2 godzin chcę się wyrobić.

Niestety mocz z października ja przechowałam w lodówce :( i poszedł do badań przez lecznicę i kuriera... dlatego może być właśnie niewiarygodny. Klara od zawsze ma 100 białka w moczu..i te leukocyty 250 lub 500...

Antybiotyk brała od 6.10 przez 5 dni, bo to miało być przygotowanie do zabiegu na zębach...ale po wynikach krwi zabieg odłożony, ponowne badanie krwi po 06.11. Od 11.10 nie bierze antybiotyków.

Je więcej karmy 2-3 razy dziennie, karma jest dostępna przez cały czas, podjada w trakcie dnia i nocy.

Pobrałam wtedy w październiku mocz rano, chyba zaraz po posiłku?? Czyli polować na mocz przed jedzeniem czy zaraz po?

Dr Łukaszewska? Podasz namiar, może coś więcej poczytam o tym zapaleniu... ? W krwi z kwietnia tego roku - SDMA - 13. :(

Dziękuję. :1luvu:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 23, 2018 11:40 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Żaden wet nie miał pomysłu skąd "od zawsze" ten białkomocz oraz leukocyty? :strach:
"Prawdziwa moralna próba ludzkości, najbardziej podstawowa [...] polega na jego stosunku do tych, którzy są wydani na jego łaskę i niełaskę: do zwierząt."
Milan Kundera, Nieznośna lekkość bytu

Feliska97

 
Posty: 703
Od: Pon lis 17, 2014 20:55
Lokalizacja: Mazowsze

Post » Wto paź 23, 2018 12:19 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Miał. Stan zapalny. Bo Klarka miała kłopoty z pęcherzem, krwiomocz, kamienie amonowe, idiopatyczne zapalenie pęcherza?; leczyliśmy stres karmą i dyfuzorami, obróżką..
Młoda ma 15,7 lat, kilku wetów przeżyłyśmy..

:roll: potem stanęło na tym, że taki z niej egzemplarz.., bo nerwus i schizolka jest (boi się nowych ludzi itp.) a 100 białka w moczu to norma? :oops: wyczytałam, że 50 to "norma"?, ale 100 ?? :strach:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 23, 2018 12:32 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Feliska97 pisze:Żaden wet nie miał pomysłu skąd "od zawsze" ten białkomocz oraz leukocyty? :strach:


Mój Marcel też tak ma z białkiem (100) i leukocytami (500).
Jeden wet powiedział , że stary kot może tak mieć bo może źle się wylizywać a białko nie jest mocno przekroczone, a drugi wet rzucił się od razu na to, ze to początkowa pnn (mimo, że pH 6,5 i ciężar właściwy 1020 lub >1030. Nie ważne, ze kiedyś kot miał SUK.

Marcel2003

Avatar użytkownika
 
Posty: 114
Od: Pon wrz 24, 2018 13:45

Post » Wto paź 23, 2018 12:38 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Marcel2003 zauważyłam, że nasza syt w badaniach jest dość podobna..
Ostatnio edytowano Wto paź 23, 2018 12:56 przez Hanulka, łącznie edytowano 1 raz
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30310
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 23, 2018 12:46 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Marcel2003 pisze:
Marcel2003 pisze:
taizu pisze:1030 to nie jest niewydolność.
To znaczy niektóre skale uważają taki wynik za niewydolność I stopnia, ale tak ma większość kotów chyba. Białko ileukocyty w moczu oznaczają stan zapalny układu moczowego i to to jest głównym problemem według mnie, a nie pnn. Kot nie miał ostatnio jakichś stresów? CHorób gardła?


Coś mnie tknęło i zajrzałam jeszcze raz do badania moczu Marcela:
Białko 2+ 100 mg/dL
URO 1+ 2 mg/dL
LEU 500 cell/uL
pH 6,5
Ciężar właściwy > 1030
Reszta nieobecna (ani cukru, ani krwi,...)

Czy ten ciężar właściwy, białko i leukocyty to coś poważnego? Fakt ze Marcel mało pije. Jak zawsze. Je pół na pół chrupki i mokre. Może nawet mokrego więcej. Zaczęłam do mokrego dodawać mu po 1 ml wody. Czy takie dopajanie ma sens? Czy tylko kroplówka?
Czy to tylko odwodnienie? We krwi cukru tez miał w normie.
Kot wiele razy w swoim życiu wyleciał mi przez okno na chodnik (wysoki parter) i raz z III piętra. Czy to może odbijać się na obecnym stanie nerek?


1. Tak, urazy, w tym właśnie upadki z dużych wysokości (okna,balkony) wpływają na stan nerek, ale bardziej powodują ostrą niewydolność. Chociaż możliwe jest oczywiście "podkliniczne" uszkadzanie, które potem przejdzie w pnn.
2. Proszę, zrób kotu badanie laboratoryjne, nie paskowe. Znajdź taką lecznicę, która współpracuje z labem i wysyła. Fakt, przy długim transporcie niektóre parametry mogą się zmienić, ale akurat CW i LEU będą miarodajne. Paski zaniżają ciężar i tak jak na tę metodę jest dość wysoki. Możliwe, że tak naprawdę jest w normie. A leukocytów to w ogóle nie powinno się brać pod uwagę.

Yocia

 
Posty: 1597
Od: Sob sie 01, 2009 10:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości