Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Blue pisze:Karolink... Koteczka siedziała w wannie bo jest niewidoma i była wymeczona "wolnością" i zestresowana. Za chwilę też by odkryła że z wanny da się wyjść. I zaczęła by szaleć jak dziki zając. Jak to kociak. Nie idealizuj jej i nie tworz sobie obrazu kotki jako idealnej maskotki leżącej wdzięczne w wannie - bo tylko cierpisz A jeśli ją odbierzesz w porywie emocji to zrobisz jej krzywdę.
Powiesilaś ogłoszenia papierowe na osiedlu? Jesli nie to mogę Ci pomóc zredagować jakieś fajne.
Może być to też prosba o dom tymczasowy. Info o 200 zł moze bardzo pomóc!
Nie jestem w stanie wziąć tego kociaka ale może mogę pomóc inaczej. To naprawdę sprawa do ogarnięcia. Tylko musisz odrobinę uspokoic emocje i wejść w tryb dzialania, na tym sie skupić.
Trzeba kociakowi szybko znalezc nowy dom, czy to staly czy tymczasowy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: magnificent tree i 490 gości