Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Erin pisze:Tak, norweski leśny nazywa się ta rasa. Cudne koty. A Stasinek jest przepiękny, fajne wygibasy robi - jak mój norwegowaty Ptyś
Co do nerkowca, to ja też mam, ale nie daję mu nerkowej karmy, tylko bezzbożowe, wysokomięsne puszki, z niską zawartością fosforu i wapnia, np. Mac's, Feringę, Granata Oet, Catz Finefood.
zuzia96 pisze:Czas odświeżyć wątek
Staś jest już tak piękny, że chyba piękniejszy już być nie może
Futerko czyściutkie, błyszczące, ogon lśni czernią i puchatością. Jak sobie przypomnę tę szaroburą biedę przemykającą ukradkiem na jedzenie, z podkulonym wiecznie i zrudziałym ogonem, to płakać się chce. Jak kot potrafi wypięknieć kiedy ma dom i opiekę. Na początku tak potwornie się bał wszystkiego, a teraz zrobił się z niego niesamowity pieszczoszek, przychodzi do łóżka, kładzie się na mojej piersi i zasypia. I niesamowite jest to jak koty uczą się zachowań od innych kotów w domu. Tak na mnie uwielbiają spać Lili i Marcelka, nawet czasem jest rywalizacja między nimi która pierwsza wskoczy no to Staś poobserwował, podpatrzył i hyc! jest pierwszy nie daje dziewczynom szans
i produkt polski nikt nie chce?
Erin pisze:Mój Ptyś też ma takie stópki. I też nie przepada czesania.
A kitę ma jak lis. Jak ją nastroszy, to jakby łapki do kontaktu wsadzał
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], marcysia i 30 gości