Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dalia pisze:Blue przypuszczam, że kotka nie została sprzedana będąc w rui, moje doświadczenie wskazuje, że niekastrowane kotki po zmianie domu dostają błyskawicznie rui i w tym przypadku prawdopodobnie też tak było.
Blue pisze:dalia pisze:Blue przypuszczam, że kotka nie została sprzedana będąc w rui, moje doświadczenie wskazuje, że niekastrowane kotki po zmianie domu dostają błyskawicznie rui i w tym przypadku prawdopodobnie też tak było.
Wiem że wiele kotek dostaje rui w momencie silnego stresu - ale tu kotka jest od trzech-czterech dni w nowym domu, zestrachana mocno, głównie się chowa, wychodzi na chwilę, a jej właściciel (niedoświadczony jeszcze kocio) wie że ma ruję. Więc niestety podejrzewam że kotka już w rui została wydana i to od hodowcy (?) nowy właściciel dowiedział sie o jej stanie.
Obym się w sumie myliła.
Blue pisze:Tak z ciekawości - dlaczego wydana była z hodowli 10 miesięczna kotka z rują???
Skoro rodowód ma być wydany dopiero po kastracji kotki (jakim prawem? Może być zapis w umowie o konieczności kastracji - kupujesz kota rasowego z rodowodem. A gdyby stan zdrowia kotki uniemożliwił kastracji?) - czyli nie jest ona przeznaczona do hodowli - dlaczego hodowca jej we własnym zakresie nie wykastrował przez tyle czasu?
W dodatku wydał kotkę w trakcie rui - która sama z siebie jest dla kotki męcząca i stresująca. I w takim momencie zmiana domu?
Do tego - pokazywanie kotki w pomieszczeniu w którym podobno nigdy wcześniej nie była...
To gdzie spędzała czas przez te 10 miesięcy?
To pomieszczenie było jakieś szczególne?
I jeszcze jedno - kotka była kupiona czy faktycznie adoptowana? Jeśli adoptowana - to dlaczego była do adopcji przeznaczona?
Niech Ci się koteczka zdrowo chowa!
Ale te moje powyższe wątpliwości sugerowałyby dokładne jej przebadanie gdy tylko nabierze zaufania i odpocznie po zmianie domu, na pewno przed kastracją jeszcze. Morfologia, biochemia, testy na FDeLV i FIV, serce.
Bo nie podobają mi się te rzeczy.
Widziałeś pozostałe koty w hodowli?
A może się coś dowiedz co to jest Cat Club Amber ?Muireade pisze:I widze, ze firma zrzeszona w klubie kota, jeża i nietoperza.
Szkoda, ze nie zasiegnales jezyka, zanim kupiles kotke. Teraz to juz po ptakach.
Każda hodowla, choćby i najbardziej się szanująca, ma prawo oddać kota nawet za darmo. To wyłącznie decyzja właściciela kota.Muireade pisze:850 zl? Za niekastrowana kotke MCO? Toz to smiech na sali.
Pseuduchy jak nic. Zadna szanujaca sie hodowla nie sprzeda Ci rasowej kotki za takie pieniadze.[...] To ponizej kosztow wychowania kotka.Wydales forse i masz dachowca w typie, zamiast MCO.
Kazia pisze:A może się coś dowiedz co to jest Cat Club Amber ?Muireade pisze:I widze, ze firma zrzeszona w klubie kota, jeża i nietoperza.
Szkoda, ze nie zasiegnales jezyka, zanim kupiles kotke. Teraz to juz po ptakach.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 123 gości