Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewkkrem pisze:
Karolinko, na tym zdjęciu Korneliusz wygląda na saniemowicie skrzywdzonego kocurka Do animalsów Cię zapodać
A tak na poważnie! Nie lekceważyłam bym zeza!. U kota słyszącego ubytek wzroku to pół biedy. U kotka głuchego to straszna tragedia. Już nie ma jednego zmysłu a może stracić drugi!!!!!!. Wyobraź sobie, że nie słyszysz i nie widzisz!!!! Koszmar - żadnego kontaktu ze światem.
Nie jestem oszołomem pod tytułem "zdrowie zwierząt" ale utrata dwóch podstawowych zmysłów bardzo mnie przeraża.
Kaarolinko - ratuj wzrok Twojego Korneliusza.
Ewkkrem.
kaarolina1 pisze:ah , i przypomniała mi się pierwsza wizyta z ta chora kupka nieszczęścia u weterynarza , gdzie usłyszałam ze to będzie maluszek przez to , ze raki niedożywiony i chory jako kociątko ...
„Maluszek” mierzy już w rozciągu 70 cm przerośnie psa !!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 96 gości