Isla w nowym domku :)))))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 27, 2005 16:25

.. szczególnie, że najpierw bardzo ciężko chorował Otońo i nie wiadomo, co to było :(
Biedne kicie, mam nadzieję, że to tylko chwilowa infekcja i wszystko będzie dobrze :ok:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt maja 27, 2005 19:44

Jak się czują koteczki?

Co powiedział weterynarz?

:conf: NO, martwię się...

watra

 
Posty: 658
Od: Sob maja 14, 2005 19:58
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Post » Pt maja 27, 2005 20:34

Już jestem :)

Kicie nie mają temperatury i podejrzenie jest jednak o robaki- Isla ma taki pękaty brzuszek. Nie odrobaczałam ich wcześniej, bo w schronisku powiedzieli mi, że już to zrobili. To chyba był mój błąd. Dzisiaj obie dostały pastę, jutro idziemy na kontrolę. Jeśli wyszłyby z niej robaki i wetka powiedziałaby, że jest ok, to chyba można ją zan\bierać. Zresztą mówiłam jej o tym transporcie i powiedziała, że powie mi jutro czy można ją przewozić czy to ryzykowne.

A mogłybyście mi napisać, co to jest za transport? Z Łodzi bezpośrednio do Wrocławia? Samochodem? Isla strasznie wariuje, więc mam nadzieję, że to jednak nic powaznego i do jutra się wyjaśni. Z małym Otońo to też w końcu nie było nic złego- po prostu był bardzo zabiedzony i odwodniony już gdy go brałam. Teraz to najzdrowszy brykający kociak pod Słońcem :wink:
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 27, 2005 20:37

A a'propos telefonu - jest na adopcyjnej w ogłoszeniu o Isli i Cerezie :lol:

693-402-431
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 27, 2005 23:22

Matko kochana jak się cieszę!!!!!!! :dance: :dance2:

Dziękuję, że wreszcie się odezwałaś, ja się strasznie martwiłam.
Czekam na Islę z niecierpliwością ;) Jak ona się czuje? Teraz za późno, by dzwonić, zadzwonię jutro rano.

Pozdrawiam cieplutko i życze wszystkim kociaczkom dobrej nocy :cat3:

watra

 
Posty: 658
Od: Sob maja 14, 2005 19:58
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Post » Sob maja 28, 2005 1:00

saskia pisze:A mogłybyście mi napisać, co to jest za transport? Z Łodzi bezpośrednio do Wrocławia? Samochodem?

nie wiem o który transport pytasz, merefenebef też proponowała..

Jeśli chodzi o "mój' to bezposrednio i samochodem. Jedzie mój były uczeń, teraz student, więc trzeba by się dostosować do jego planów. Najpóźniej do 17-tej muszę wiedzieć czy jest to aktualne. No i trzeba mi malucha dowieźć.

justyna_ebe

 
Posty: 1580
Od: Nie paź 17, 2004 16:00
Lokalizacja: łódzkie

Post » Sob maja 28, 2005 9:55

Ja już wczoraj się skontaktowałam z Merefenebef, bo ona musiała wiedzieć wczoraj czy zmieniać trasę. Niestety nie byłam pewna jak ze zdrowiem Isli i kociaków, więc Merefenebef jej nie przywiezie.

A jak sie czują kociaki? Czy to faktycznie chodziło o robaki?

watra

 
Posty: 658
Od: Sob maja 14, 2005 19:58
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Post » Sob maja 28, 2005 9:55

ja juz jestem we wrocławiu, więc mój transport odpada
Obrazek

merefenebef

 
Posty: 212
Od: Wto sty 20, 2004 14:49
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 28, 2005 9:57

saskia pewnie jest zajęta kociakami i nie wiadomo kiedy tu zajrzy, ja do niej zadzwonię za jakąś godzinę na komórkę i wtedy się dowiem co i jak. Justyna, napiszę Ci tutaj, mam zresztą nadzieję, ze Saskie też się do Ciebie odezwie.

Pozdrawiam :D

watra

 
Posty: 658
Od: Sob maja 14, 2005 19:58
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Post » Sob maja 28, 2005 11:45

Hej :)

To chyba były jednak robaki: pierwsze kupki po paście były ze śłuzem i z robakami, a następne, dzisiejsze już są super. Isla je jak szalona i rozrabia jeszcze bardziej. Nie ma gorączki, nie kicha, brzuszek ma ok- chyba jest zdrowa :D

Problem z transportem Justyny jest taki, że musiałabym dowieźć Islę do Bełchatowa, a to jakieś 80 km ode mnie w jedną stronę. Chodzi o czas, mam w poniedziałek bardzo ciężki egzamin i siedzę cały czas nad książkami :(
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź


Post » Sob maja 28, 2005 12:38

http://upload.miau.pl/1/15872.2

No nie- zdjęcie doskonałe, koty doskonałe :ryk:

http://upload.miau.pl/1/15867.jpg

Omajgod, ona chce possać cycek Bursztyna :strach: :wink:
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob maja 28, 2005 12:41

Omajgod, ona chce possać cycek Bursztyna


Cycka nie znalazła, za to dorwała się do czegoś innego :roll: Musiałam zabierać dziecko :wink:
Obrazek

saskia

 
Posty: 5042
Od: Pon gru 06, 2004 16:51
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 28, 2005 13:11

Są cudne! I jak się cieszę, że zdrowe :ryk: :spin2:

Co to będzie z Tym transportem... :cry: Ja nie mam żadnych mozliwości, myślę nad pociągiem, bo nie mam nikogo, kto mógłby ze mną pojechać... :cry: Tylko, ja jeszcze biorę antybiotyki i obawiam się tez, ze taki hałas jak w pociągu, to by Islę bardzo zestresował.....

Isla nie dasz rady jej tam zawieźć - do Bełchatowa?

Ja mam jutro imieniny i się cieszyłam, ze Isla już z nami będzie...

Czy ktoś coś poradzi? Kurczę, a trzeba było robic prawo jazdy, głupia ja :x
Obrazek

watra

 
Posty: 658
Od: Sob maja 14, 2005 19:58
Lokalizacja: Wrocław - Krzyki

Post » Sob maja 28, 2005 13:37

nic sie kotce w pociagu nie stanie, wrecz przeciwnie, pojdzie spac i nawet nie zauwazy :) W transporcie do Belchatowa niestety nie moge pomoc :(

Kociaki sa Saskia ABSOLUTNIE PRZECUDOWNE :1luvu: , a zdjecie 69 mnie powalilo :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Nika Łódź

 
Posty: 2945
Od: Pt maja 21, 2004 22:27
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, puszatek i 18 gości