zuza pisze:Za Orzeszka oczywoscie!
U psiunki to co napisalas mi sie kojarzy raczej z mdlosciami?
Chyba raczej nie bo jak się cieszy (gdy przychodzę do domu) to jak szczeka to zaraz zaczyna się dusić.
To zauważyliśmy dopiero od jakiegoś czasu, nic wcześniej takiego nie miało miejsca.
Badania krwi miała w normie miesiąc temu, tylko te szmery w sercu osłuchowo były.