Moje kocie córeczki - Lady ❤ i Stefi ❤

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 22, 2018 9:32 Re: Moja córeczka Lady - urodzinki, przeprowadzka i mały Bor

Jeszcze Borys bedzie Lady z michy wyżerał BARF-a :)
Jak koleżanka pozwoli to cyknij Boryskowi fotkę i pokaż nam :)

W nowym mieszkaniu duża zamrażalka? BARF sie zmieści ??? :)
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro sie 22, 2018 9:33 Re: Moja córeczka Lady - urodzinki, przeprowadzka i mały Bor

No to kciuki!
ser_Kociątko
 

Post » Śro sie 22, 2018 10:00 Re: Moja córeczka Lady - urodzinki, przeprowadzka i mały Bor

Cieszę się że jesteś i takie dobre wieści nam piszesz. Czy Wrocław na dłużej?
Lady śliczna i sama jestem ciekawa jak się z Boryskiem zaprzyjaźnia.
Pozdrawiam.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26904
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 22, 2018 10:16 Re: Moja córeczka Lady - urodzinki, przeprowadzka i mały Bor

Ale super, że Lady będzie miała towarzystwo :) Na pewno nie będzie się nudzić przy takich atrakcjach :)
Ja nie izoluje kotów ;)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro sie 22, 2018 10:17 Re: Moja córeczka Lady - urodzinki, przeprowadzka i mały Bor

Sto lat dla pięknej Lady! Kiedy to zleciało?! :birthday:

FElunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3119
Od: Wto kwi 14, 2015 15:11

Post » Śro sie 22, 2018 10:36 Re: Moja córeczka Lady - urodzinki, przeprowadzka i mały Bor

klaudiafj pisze:Ale super, że Lady będzie miała towarzystwo :) Na pewno nie będzie się nudzić przy takich atrakcjach :)
Ja nie izoluje kotów ;)

Ja bym izolowała. tym bardziej że Borysek wcina Whiskasa :) Lepiej żeby Lady nie zasmakowała tego "przysmaku" :ok:
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Śro sie 22, 2018 21:14 Re: Moja córeczka Lady - urodzinki, przeprowadzka i mały Bor

Sto lat Lady!!! Ale zmiany, ciekawe co na to Lady powie! Kolega pewnie jej sie spodoba :kotek:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Śro sie 22, 2018 22:22 Re: Moja córeczka Lady - urodzinki, przeprowadzka i mały Bor

MonikaMroz pisze:Jeszcze Borys bedzie Lady z michy wyżerał BARF-a :)
Jak koleżanka pozwoli to cyknij Boryskowi fotkę i pokaż nam :)

W nowym mieszkaniu duża zamrażalka? BARF sie zmieści ??? :)

Jak się już przeprowadzę, to zapewne często będę fotografował Boryska :mrgreen:
Będę miał oddzielną lodówkę, więc i w zamrażarce dużo miejsca. Teraz już nie będę musiał robić BARFa na dwa tygodnie, tylko od razu na miesiąc :)

Gosiagosia pisze:Czy Wrocław na dłużej?

Wstępnie na stałe :)

MonikaMroz pisze:Ja bym izolowała. tym bardziej że Borysek wcina Whiskasa :) Lepiej żeby Lady nie zasmakowała tego "przysmaku" :ok:

No właśnie tego obawiam się najbardziej, że zasmakują jej te Whiskasy i nie będzie mi chciała potem mięsa jeść :roll:
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Czw sie 23, 2018 6:23 Re: Moja córeczka Lady - urodzinki, przeprowadzka i mały Bor

Dlatego myśle ze dobrze od razu porozmawiać z koleżanka na temat żywienia. I uprzedzić ze nawet jakby Lady stawała „na rzęsach” żeby kilka chrupek Whiskasa dostać to żeby. Koleżanka nie dawała ( jeśli sama nie zechce zmienić diety kotu)
Trzeba być dobrej myśli :D
A jak już się koty poznają i polubią to ile metrów kw Lady będzie miała do biegania?
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Czw sie 23, 2018 9:58 Re: Moja córeczka Lady - urodzinki, przeprowadzka i mały Bor

Trzymamy kciuki za szybką aklimatyzację Ciebie i Lady we Wrocławiu :) jak już się zamontujecie w nowym mieszkanku, to może zrobimy spotkanie wrocławskich miauowiczów, coby się lepiej poznać :)

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Czw sie 23, 2018 22:25 Re: Moja córeczka Lady - urodzinki, przeprowadzka i mały Bor

MonikaMroz pisze:A jak już się koty poznają i polubią to ile metrów kw Lady będzie miała do biegania?

Nie wiem dokładnie ile m2 ma mieszkanie, ale jak na moje oko gdzieś koło 50 m2 :)

Ziemosław pisze: jak już się zamontujecie w nowym mieszkanku, to może zrobimy spotkanie wrocławskich miauowiczów, coby się lepiej poznać :)


Fajnie by było coś pomyśleć :piwa:

Lady dzisiaj najadła się stresu, który sama sobie zafundowała :roll:

W zeszły weekend tata wymieniał okna dachowe. Na dachu już wszystko zrobił, ale z braku czasu, w środku nie dokończył. Wstawił 3 ścianki regipsowe, a czwartą miał jeszcze dociąć, a potem jeszcze wszystko ocieplić. Dzisiaj rano obudził mnie hałas. W pierwszej chwili myślałem, że Lady otworzyła sobie jakimś cudem okno dachowe i próbuje wyjść na dach. Wstałem, patrzę, okna zamknięte, kota nie widać. Ale słyszę jakiś hałas zza ściany. A to się okazało, że Lady weszła za ten regips i wyjść nie może. Wołam ją, zero reakcji. Już poszedłem po smakołyka (niezawodny sposób, by Lady wyszła z każdej kryjówki), ale reakcji brak. Wtedy było już pewne - Lady utknęła tam i nie mogła wyjść 8-O. No to stanąłem na krzesło, wziąłem wkrętarkę i zacząłem wykręcać wkręt z regipsu. I gdy tylko zdjąłem ten jeden regips i Lady mnie zobaczyła, zaczęła krzyczeć na cały głos. Miaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuu! Aż się wszyscy w domu pobudzili 8O. A najśmieszniejsze jest to, że jak siedziała za tym regipsem to ani miauknięcia nie wydała, dopiero jak mnie zobaczyła. No i stałem na tym krześle, w jeden ręce wkrętarka, w drugiej regips, a przede mną wydzierający się kot. Więc stwierdziłem, że niech zejdzie sobie po mojej szyi i potem z pleców zeskoczy. I tak zrobiliśmy. Aż się zdziwiłem, bo Lady tak fajnie zeszła, bez pazurków. Ale po chwili strasznie zaczęła mnie swędzieć szyja. Długo nie musiałem się zastanawiać co było przyczyną - wata szklana...
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Pt sie 24, 2018 6:00 Re: Moja córeczka Lady - urodzinki, przeprowadzka i mały Bor

Zefir pisze:
MonikaMroz pisze:A jak już się koty poznają i polubią to ile metrów kw Lady będzie miała do biegania?

Nie wiem dokładnie ile m2 ma mieszkanie, ale jak na moje oko gdzieś koło 50 m2 :)

Ziemosław pisze: jak już się zamontujecie w nowym mieszkanku, to może zrobimy spotkanie wrocławskich miauowiczów, coby się lepiej poznać :)


Fajnie by było coś pomyśleć :piwa:

Lady dzisiaj najadła się stresu, który sama sobie zafundowała :roll:

W zeszły weekend tata wymieniał okna dachowe. Na dachu już wszystko zrobił, ale z braku czasu, w środku nie dokończył. Wstawił 3 ścianki regipsowe, a czwartą miał jeszcze dociąć, a potem jeszcze wszystko ocieplić. Dzisiaj rano obudził mnie hałas. W pierwszej chwili myślałem, że Lady otworzyła sobie jakimś cudem okno dachowe i próbuje wyjść na dach. Wstałem, patrzę, okna zamknięte, kota nie widać. Ale słyszę jakiś hałas zza ściany. A to się okazało, że Lady weszła za ten regips i wyjść nie może. Wołam ją, zero reakcji. Już poszedłem po smakołyka (niezawodny sposób, by Lady wyszła z każdej kryjówki), ale reakcji brak. Wtedy było już pewne - Lady utknęła tam i nie mogła wyjść 8-O. No to stanąłem na krzesło, wziąłem wkrętarkę i zacząłem wykręcać wkręt z regipsu. I gdy tylko zdjąłem ten jeden regips i Lady mnie zobaczyła, zaczęła krzyczeć na cały głos. Miaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuu! Aż się wszyscy w domu pobudzili 8O. A najśmieszniejsze jest to, że jak siedziała za tym regipsem to ani miauknięcia nie wydała, dopiero jak mnie zobaczyła. No i stałem na tym krześle, w jeden ręce wkrętarka, w drugiej regips, a przede mną wydzierający się kot. Więc stwierdziłem, że niech zejdzie sobie po mojej szyi i potem z pleców zeskoczy. I tak zrobiliśmy. Aż się zdziwiłem, bo Lady tak fajnie zeszła, bez pazurków. Ale po chwili strasznie zaczęła mnie swędzieć szyja. Długo nie musiałem się zastanawiać co było przyczyną - wata szklana...

Żeby tylko waty nie zliżała. Co będziesz studiować?
ObrazekObrazekObrazek

hutek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1846
Od: Pon paź 04, 2010 17:41

Post » Pt sie 24, 2018 17:16 Re: Moja córeczka Lady - urodzinki, przeprowadzka i mały Bor

Prawo zaocznie (weekendowo), a w tygodniu będę pracował :)
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Pt sie 24, 2018 20:12 Re: Moja córeczka Lady - urodzinki, przeprowadzka i mały Bor

Zefir pisze:Prawo zaocznie (weekendowo), a w tygodniu będę pracował :)


Tak się wtrącę. Moja koleżanka taki system obrała po pierwszym roku i mówiła, że gorzej jak na dziennych. Marudziła dniami i nocami. W pracy źle, w szkole źle, a i jeszcze chłopak do matury się przyuczał i szlag mnie trafiał jak jeden w kuchni się przyuczał, drugi w pokoju. Aśka uczyła się książek na pamięć, Daniel najprostszych rzeczy nie rozumiał (wyprowadziłam się, wykańczało mnie to psychicznie).

Chikita

 
Posty: 7678
Od: Śro cze 28, 2017 18:05

Post » Pt sie 24, 2018 20:32 Re: Moja córeczka Lady - urodzinki, przeprowadzka i mały Bor

Takich pozytywnych ludzi chcemy we Wrocławiu :smokin:
Cieszę się na Twoje zmiany

Też studiowalam i pracowałam jednocześnie. Ciężko. Ale dałam radę jeszcze znaleźć męża :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: joanjoan i 129 gości