....i do przodu ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sie 14, 2018 10:27 Re: Kociaki już rozrabiaki

Oj Mircia parę osesków odchowałam, to wiem :ryk:
O Brojka no chodzi.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sie 14, 2018 10:52 Re: Kociaki już rozrabiaki

kropkaXL pisze:Oj Mircia parę osesków odchowałam, to wiem :ryk:
O Brojka no chodzi.



ja przeczytałam odsikiwanie :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 14, 2018 13:22 Re: Kociaki już rozrabiaki

:ryk: :ryk: :ryk:
Brojek odstąpił od zamiaru oszczania całego domu...narazie jest spokój, napewno podawanie syropu ułatwia sprawę, ale fakt jest taki że od pewnego czasu siura tylko do kuwety i butów Karola za co właściwie jestem mu wdzięczna, bo ponad dziesięć lat bezskutecznie walczyłam o zaprzestanie przez rzeczonego zostawiania buciorów gdzie popadnie, a Brojek w ekspresowym tempie nauczył mi chłopa odstawiania obuwia na właściwe miejsce :mrgreen:
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Wto sie 14, 2018 13:38 Re: Kociaki już rozrabiaki

Wiesz, coś jest w tym mėskim pocie, no moja całe życie lejąca kicia, nigdy nie sikała na moje ciuchy, buty , natomiast zaatakowała wszystkie ciuchy i buty partnera.
Cieszę się, że przestał olewać wszystko, może niedługo całkiem zapomni(choć z tymi butami nie byłabym taka pewna, mėski pot ma specyficzny odór i nawet niektóre psy potrafiâ odbijać męskie buty)




na
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Wto sie 14, 2018 18:29 Re: Kociaki już rozrabiaki

No wiem, bo moje lubią jego koszulki z kosza na pranie wyciągać i spać na nich, a Mały jak dostała pierwszej rujki to też tarzała się we wszystkich jego rzeczach i lała na nie, ale to było tylko chwilę i kastracja, więc mój chłop poczuł się bezbiecznie, znowu zostawiając buty wszędzie. Ile ja się razy wyje*ałam o nie, jak np wrócił w nocy i buciory zdjął na środku przedpokoju a ja wtałam i szłam po ciemku np po picie czy coś... niestety nawet wielki siniak na moim czole nic nie zdziałał, tzn na tydzień był spokój i od nowa.
Teraz też próbował znowu zostawiać ale za każdym razem Brojcio dawał mu jasny komunikat, że obuwia w domu się nie zostawia :ryk:
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Wto sie 14, 2018 18:34 Re: Kociaki już rozrabiaki

eweli77 pisze:No wiem, bo moje lubią jego koszulki z kosza na pranie wyciągać i spać na nich, a Mały jak dostała pierwszej rujki to też tarzała się we wszystkich jego rzeczach i lała na nie, ale to było tylko chwilę i kastracja, więc mój chłop poczuł się bezbiecznie, znowu zostawiając buty wszędzie. Ile ja się razy wyje*ałam o nie, jak np wrócił w nocy i buciory zdjął na środku przedpokoju a ja wtałam i szłam po ciemku np po picie czy coś... niestety nawet wielki siniak na moim czole nic nie zdziałał, tzn na tydzień był spokój i od nowa.
Teraz też próbował znowu zostawiać ale za każdym razem Brojcio dawał mu jasny komunikat, że obuwia w domu się nie zostawia :ryk:



pożycz mi Brojka :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto sie 14, 2018 19:53 Re: Kociaki już rozrabiaki

A co masz Karola bis w domku? :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro sie 15, 2018 16:29 Re: Kociaki już rozrabiaki

kropkaXL pisze:A co masz Karola bis w domku? :mrgreen:



wprawdzie nie Karol, ale cała kolekcja jego butów poniewiera się po przedpokoju, a lubi buty w przeciwieństwie do mnie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro sie 15, 2018 19:00 Re: Kociaki już rozrabiaki

Chyba wszystkie chlopy tak maja!
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Śro sie 15, 2018 19:26 Re: Kociaki już rozrabiaki

O nie! Mój dba lepiej o porządek niż ja. :D :D

On odkurza, składa pranie, chowa do szafy, a buty zawsze odstawia na miejsce.

:D :D
ser_Kociątko
 

Post » Czw sie 16, 2018 18:58 Re: Kociaki już rozrabiaki

Majutkie kreciki przesłodkie, ale roboty przy nich to rzeczywiście ogrom :201494

Brojek świetny, u nas tak Baltazar oduczył chłopa zostawiania szklanek na blacie w kuchni. Trochę to trwało, ale efekty są :)

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Czw sie 16, 2018 20:24 Re: Kociaki już rozrabiaki

Niestety mnie też się trafił egzemplarz bałaganiarza, czemu nie trafiłam na takiego jak mój dziadek :cry: babcia to ma przy nim dosłownie raj, przez 64 lata małżeństwa nigdy, ale to nigdy nie sprzątała łazienki, nie myła okien i wielu innych rzeczy nie robiła, bo tym wszystkim zajmuje się dziadek, jest trochę za bardzo pedantyczny ale jako mąż to skarb...

Powiedzcie mi, czy koty potrafą czytać??? Jak tylko napisałam, że Brojek przestał obsikiwać, od razu więc zlał mi się na....ŁÓŻKO, tego jeszcze nie było, tylko ściany czy szafki ale nigdy na łóżko! Pare godzin później znowu to zrobił, w nocy obudziło mnie mokro pod nogami- zalał prześcieradło, dzis znowu 2 razy. Co jest grane??? On już naprawdę ani raz niczego nie obsikał od pewnego czasu, dokładnie ile dni to nie wiem, ale około 3 tyg napewno.

Normalnie jakby przeczytał, że go pochwaliłam i musi na przekór zrobić...ręce mi opadają bo już nie mam czystej kołdry na wymiane, a co gorsze we wtorek zdjęłam pokrowiec z materaca żeby upramateracago niwchłonięteo, siuśki wsiąkły głęboko, zanim poczułam to siuśki były lodowate i mocno wchłonięte...ja już nie wiem co ze mną nie tak, wręcz skłonna jestem uwierzyć, że ktoś urok na mnie rzucił mimo, że ogólnie nie wierzę w takie rzeczy...obym tylko innym tego swojego pecha nie zaczęła przekazywać.
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Czw sie 16, 2018 22:39 Re: Kociaki już rozrabiaki

Eweli, tylko nie zacznij wierzyć w jakiegoś pecha czy urok. Istnieje natomiast coś takiego jak prawo serii i ono zdarza się każdemu. Nie wiem czy to cię pocieszy, ale i "najdłuższa żmija też mija" i seria złych zdarzeń też kiedyś się kończy. Życzę, żeby u ciebie skończyła się jak najszybciej. :ok: :ok: :ok:

A jeżeli chodzi o Brojka - czy on został dokładnie przebadany? Na pewno sikanie nie ma podłoża chorobowego? Jeżeli to behawioralne to może spróbować z feromonami kocimi (Feliway, obróżka feromonowa)? Gdzieś na forum mignęło mi, że w podobnym przypadku pomogła karma RC Calm. Może spróbować skontaktować się z behawiorystą kocim, np. z forumowa Ryśka?
Mocne kciuki za ciebie i cały zwierzyniec. :ok: :ok: :ok:

Wawe

 
Posty: 9314
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt sie 17, 2018 9:52 Re: Kociaki już rozrabiaki

Niestety behawioralnie, robiłam mu morfologie z podstawową biochemią, mocz osad i posiew, wsio było idealnie wręcz książkowo, wet uważa, że nie ma sensu szukać dalej u tak młodziutkiego kota. Tym bardziej, że to się zaczęło u mnie, u KropkiXL nigdy nie było "znaczenia".
Brojek i dziewczyny są na syropie stresnal i to działa doskonale, właściwie już po kilku dniach był spokój, aż mi się wierzyć nie chciało że tak szybko zaczął działać.

Poskarżyłam się na Brojka i znowu jest spokój od wczoraj nie siura nigdzie! On naprawdę umie czytać :ryk: i robi na przekór :twisted: nie wiem co mogło się stać, że zareagował sikaniem w łóżko, byłam w domu nie zauważyłam jakiegoś zdarzenia stresującego czy coś, normalnie zaczął lac zaraz po tym jak napisałam na forum i przestał też zaraz po moim poście a siedzi prawie zawsze przy mnie jak piszę :ryk: teraz śpi w salonie więc korzystam i piszę bez jego wiedzy :ryk:

Dzięki Wawe przypomniałaś mi o "serii" fakt tak jest i już nie raz się o tym przekonałam, tylko tym razem są to wydarzenia bardzo bolesne i trudne i ciągną się, dlatego pomyślałam o uroku. Dodatkowo babcia tak mówi, bo dziwna sytuacja była, przyjechała taka jej daleka kuzynkab ponad trzydzieści lat się nie widzieli, bez zapowiedzi, nawet jej babcia w pierwszej chwili nie poznała, no i ta baba cały czas tłukła mordą że "jak wam się powodzi" itp itd a jej to nie....no i tydzień po tym umarła mama i się zaczęło...
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Pt sie 17, 2018 10:17 Re: Kociaki już rozrabiaki

Ewelinko, to mogła być reakcją na ogromny stres w domu.
Zwierzęta często odbierają nasze emocje.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Lifter, Nul, Silverblue i 96 gości