właśnie przeglądam historię Dropsa , kochany kociak
myślałam, że to Korek miał straszne życie, bo taki bezdomny, w upały, w burze, zastanawiałam się co on robił w pobliżu tej drogi,w okół same pola ...chudziutki zabiedzony... a teraz otwierają mi się oczy na te maltretowane biedactwa jak można w kota rzucić kamieniem ?!