Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 17, 2016 10:12 Re: Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

Marzenia11 pisze:Wyrok sądu jest taki, ze pani K. ma wskazać kto jest obecnym opiekunek kota a nowi właściciele podpisaćć umoiwę adopcyjną. Pani K. ma też wpłaccić nawiązkę na rzecz organizacji charytatywnej. Ale nie został wskazany termin wykonania wyroku, więc pani K z tego skrupulatnie korzysta. Dlatego zostało wysłane do sądu pismo z prośbą o wyznaczenie terminu wykonania wyroku.

---
:smokin:
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 09, 2017 23:02 Re: Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

Nie lubię odgrzebywać starych wątków, ale... jak się potoczyła dalej historia z Jeepem?
Blisko rok mija od ostatniego posta...
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10611
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Sob wrz 09, 2017 23:35 Re: Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

We wrześniu ma być opgłoszona decyzja w sprawie natychmiastowego wyegzekwowania wyroku. Pani Kamila robi wszystko, aby uniknąć wykonania wyroku. Np w wyroku była darowizna na rzecz organizacji charytatywnej to ona nie wpłaciła, gdyż nie została wskazana organizacja. itp.
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35312
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie wrz 10, 2017 0:11 Re: Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

Słowo daję, to jakiś absurd... A gdyby życie kota było zagrożone i zależało od szybkości działania sądu to co? Po jego śmierci byłaby kontynuowana sprawa? Kpina.
Czyli kot jeszcze jest u kogoś tam i nawet nie masz możliwości podpisania aneksu do umowy albo zabrania kota?

Bardzo Ci współczuję.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10611
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw sie 09, 2018 9:47 Re: Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

Strasznie dawno mnie tu nie było , bo.... egzekwowanie wyroku jest w zawieszeniu. Sędzia prowadzący sprawę się rozchorował i ponad rok juz trwa wyznaczanie nowego :strach:
ALE: niesamowicie się zdarzyło. Tydzień temu, w sobotę, akurat byłam na Natolinie i jadąc metrem wspomionałam wlaśnie, jak to jeździłam do nich codziennie przez wiele miesięcy, godzinę w jedną stronę, no i zastanawiałam się co u nich słychać, jak urosły, zę mają 4 lata już i ciekawe jakie są losy Jeepa. Sprawdzam telefon, patrzę i nie mogę uwierzyć - 4 zdjęcia od pani K. Jeepa i tekst: Pozdrowienia od Szamila - właśnie wrociłam od niego.

Tak wygląda.
Obrazek
Obrazek
Obrazek


No to chociaż tyle dobrego...
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35312
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sie 09, 2018 11:54 Re: Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

Myślałam ostatnio o Jeepie (nawet Ci skrobnęłam wiadomość).
Rok czekania na sędziego - chore.
Dobrze, że przynajmniej kot na zdjęciach wygląda zdrowo.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10611
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw sie 09, 2018 14:13 Re: Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

Stomachari pisze:Myślałam ostatnio o Jeepie (nawet Ci skrobnęłam wiadomość).
Rok czekania na sędziego - chore.
Dobrze, że przynajmniej kot na zdjęciach wygląda zdrowo.

tak, widziałam pw, ale ciągle zapominałam odpisać. tzn najpierw nie mialam aktualnej informacji, a potem siadałam do kompa dosłownie na chwilę (robiłam bazarki itp) i zapominałam napisać.... Bardzo, bardzo przepraszam... :oops:
ObrazekObrazekObrazek
"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35312
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw sie 09, 2018 19:54 Re: Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

Nic nie szkodzi :)

Czyli za Jeepa kciuki wciąż trzymam - niech wreszcie będzie pomyślny koniec sprawy.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10611
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw sie 09, 2018 22:20 Re: Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

Oj tam rok, co to jest. Mój mąż od 6 czy 7 lat ma wyrok z klauzulą natychmiastowej wykonalności na wypłacenie zaległych poborów od byłego pracodawcy i co? I gucio. Facet poza pracownikami okradł iluś tam dostawców i klientów na naprawdę grube miliony, po czym wszystko przepisał na rodzinę, rozwiódł się z żoną i oficjalnie jest bezdomny oraz bezrobotny. Wszyscy co prawda wiedzą, że otworzył sobie aptekę na nazwisko księgowej z poprzedniej firmy, ale sąd i armia komorników jakoś nic nie mogą zrobić. Mieć wyrok to u nas niewiele znaczy.

Necz

 
Posty: 924
Od: Nie wrz 03, 2006 11:06
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob sie 11, 2018 0:40 Re: Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

Jak coś takiego czytam, to się we mnie gotuje.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10611
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar, Necz i 62 gości