Hej tu Chanel
Wczoraj wspominałyśmy z Tusią Napoleona i Kubusia. Siedziałyśmy na balkonie i sobie rozmawiałyśmy. Timiego nie było.Poszłam sprawdzić ,co robi.Wiecie , jak go długo nie ma to znaczy ,że coś kombinuje. Wchodzę do pokoju , patrzę a mały przy kompie siedzi i coś pisze.
Wróciłam do Tusi. Postanowiłyśmy przeczytać,co takiego mały naskrobał.
Oto " złote myśli" Timiego
C
o TY Drops , jak kochają, na miau?
Wiesz co to znaczy kota kochać? Kochać kota to nie znaczy dopytywać, trzymać kciuki i życzyć powodzenia.
Drops kochać kota to dawać pyszne jedzonko ( tak się składa ,że pyszne = drogie)
Kochać kota to znaczy spać na skrawku łózka , gdy kot położy się w pozycji tylko dla niego wygodnej ( taka pozycja zawsze wyklucza wygodę ludzia)
Kochać kota to znaczy zbierać potłuczone kubeczki, filiżanki , patery i tłumaczyć sobie,że były ze szkła to się stłukły, albo ,że były od sasa do lasa.
Kochać znaczy kupować nowe kubeczki...
Kochać to znaczy ( tego nie potrafię pojąć) zabierać kota do weta , trzymać za łapkę i zapewniać,że nie będzie bolało.
Czasami nie boli , albo boli krótko, ale wiesz Duża kiedyś zabrała mnie do weta i zostawiła. Później po mnie przyszła i wróciliśmy do domu.Od tamtej pory...no wiesz możemy czytać "Między nami kastratami"
Kochać kota znaczy czesać, miziać (jak kot chce), bawić się w środku nocy.
Drops to znaczy kochać kota a tamtych podobno nikt tak nie kocha . Przeczytałyśmy to z Tusią i stwierdziłyśmy,że nasz mały to całkiem mądry jest.
Timi wpisał to na wątku Dropsa. To jest kocichrzesniak naszej Dużej. W jego domu mają sie dziś pojawić dwa nowe koty.Te, których nikt nie kocha
Chanel