Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
biały_jeleń pisze:tabo10 pisze:KropkoXL,będę reagować ZAWSZE ,gdy chodzi o DOBRO kotów. Nawet,jeśli moje posty są dla Ciebie niewygodne.
Spokojnego dnia.kropkaXL pisze:Nie życzé sibie Twojej obecności tutaj.
Są setki wątków tam się wypowiadaj, a decyzję co do kotów pozostaw osobom, które się moimi kotami zajmują.
I dość tego!
Dość racji moich i najmojszych, jeśli dt będą potrzebowały porad, to o nie poproszą, jedna z osób już mi powiedziała, że na wątku już pisać nie będzie, będzie kontaktowała się ze mną telefonicznie, bo też ma dość.
Czytam ten wątek niemalże od samego początku, nieraz gryząc się w język aby nie urazić autorki wątku w tak trudnej sytuacji, ale dzisiaj nie wytrzymałam!
Kropko, gdy potrzebowałaś pomocy to przymykałaś oko na wpisy o negatywnym wydźwięku (poza jednym wyjątkiem, gdzie bardzo uraziłaś pewną osobę do tego stopnia że chciała odejść z forum, MaryLux też skutecznie zniechęciłaś do swojej osoby).
Teraz gdy koty są zaopiekowane to można pokrzyczeć, prawda?
Nie masz najmniejszego prawa wyganiać kogokolwiek z tego wątku, czy tobie się to podoba czy nie, jest to forum PUBLICZNE, i każdy ma się tutaj prawo wypowiadać, o ile nie jest łamany regulamin czy netykieta. Posty tabo10 nie złamały żadnego z tych punktów, po prostu nie były tobie na rękę, tj. wpisy o testach (bardzo mądre zresztą).
Załóź sobie wątek na zamkniętym podforum, nieprzychylnych komentarzy tam wtedy nie uświadczysz.
I trochę pokory dziewczyno, bo gdyby nie pomoc dobrych dusz z tego forum (w tym i tabo10), nie miałabyś co zrobić z kotami. A ponoć jesteś bardzo ciężko chora?
Tobie wolno krzyczeć i obrażać ludzi, ty natomiast jesteś świętą krową. Nie można zwrócić tobie uwagi, podzielić się doświadczeniem (tabo10 ma je bardzo spore), bo zaraz się obrażasz i tupiesz nóżką.
Moralność Kalego ot co.
tabo10 ściskam Cię bardzo serdecznie.
kropkaXL pisze:Kaziu kochana jak najbatdziej jestem za merutorycznymi wpisami, natomiast jestem przeciwko upierdliwemu czepianiu sié i ciągnięciu temtu, tylko po to , by udowidnić swoją racjé.
Nie neguję potrzeby robienia testów, gdy istnieje podejrzenie, że kot może być nosicielem.
(...)
ewar pisze:Przede wszystkim fundusz awaryjny. Ważne to, żeby gdzieś tam, w pogotowiu i w spokoju, czekały jakieś pieniądze bo różne rzeczy się mogą wydarzyć, już się wydarzają przecież. Fundusz powinien przyrastać, mam więc propozycję – „opodatkujmy” się. Niewielkimi, ale regularnymi kwotami, po 5 czy 10 zł miesięcznie.
tabo10 pisze:KropkoXL,a ja tylko tu wpadnę z takim przerywnikiem,by jeszcze dzisiaj Ci bardzo podziękować za Twoją pomoc i obecność przed 3-laty na moim poniższym wątku,kiedy ratowałam koty ze Starych Jabłonek:
viewtopic.php?f=1&t=168688
Odezwałaś się wówczas jako pierwsza i dałaś kilka cennych podpowiedzi. 2 koty udało mi się stamtąd wówczas uratować,zabrać i w efekcie końcowym wyadoptować
Bardzo Ci za tą pomoc i reakcję wtedy dziękuję Bardzo jej potrzebowałam i tamte koty też.
Jak będziesz się nudziła w szpitalu po udanej operacji i będziesz mieć mnóstwo czasu między zabiegami,może zechcesz sobie wątek znów przypomnieć i poczytać.
Nic tak nie dodaje kopa do życia jak wspominanie sukcesów
I pamiętaj,że jesteś potrzebna jeszcze TU na ziemi, nie tam.
Teraz tylko musisz się na tej myśli skupić i zawalczyć .
Nie dałabym rady wziąć na dobry tymczas (mam przekocenie i kawalerkę) Twoich,ani wspomóc kasą, dlatego tym bardziej się cieszę,że znalazło się piękne wsparcie forumowe .
Ale za powyższe jeszcze raz dziękuję i za zdrówko Twoje kciuki trzymać będę
Kociara82 pisze:ewar pisze:Przede wszystkim fundusz awaryjny. Ważne to, żeby gdzieś tam, w pogotowiu i w spokoju, czekały jakieś pieniądze bo różne rzeczy się mogą wydarzyć, już się wydarzają przecież. Fundusz powinien przyrastać, mam więc propozycję – „opodatkujmy” się. Niewielkimi, ale regularnymi kwotami, po 5 czy 10 zł miesięcznie.
hmmm... dobry pomysl, tylko ile osob na ten pomysl przystanie?
Ja moge w tym i w przyszlym m-cu symboliczne 10 zl od siebie do funduszu dolozyc, niestety znow szukam pracy, wiec nie moge stale nawet tych 10 zl przelewac chocbym chciala.
Ale jesli tylko bede w stanie, to chetnie podziele sie ostatnia zlotowka z kociastymi
majencja pisze:Jak czytacie wątek .??? Fundusz awaryjny jest od samego początku prowadzi Szalony Kot i każdy kto chce może się dołożyć. Potem sie dziwić że wychodza takie jaja.Jeszcze raz proszę o zrozumienie, że DS i DT są doświadczone jeżeli będą mieć problemy z kotami na pewno zwrócą się o pomoc czy merytoryczną czy finansową. Natomiast nie każdy ma ochotę być pouczany i szkolony jakby był żółtodziobem i pierwszy raz miał kota
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 84 gości