Tulinek, czyli kot , który ...do zamknięcia , dziekuję

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lip 10, 2018 13:13 Re: Tulinek, czyli kot , który ...

no to wrócilim, choć bardzo niechętnie :wink:
Bure chyba tęskniło, bo zalało sofę dokumentnie , Niki jako radość powiatnia kilka pawiów puścił , tylko Tulinek, kochane dzieciątko :201461 cieszył sie poprawnie a ułożenie :1luvu:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 10, 2018 13:14 Re: Tulinek, czyli kot , który ...

alessandra pisze:no to wrócilim, choć bardzo niechętnie :wink:
Bure chyba tęskniło, bo zalało sofę dokumentnie , Niki jako radość powiatnia kilka pawiów puścił , tylko Tulinek, kochane dzieciątko :201461 cieszył sie poprawnie a ułożenie :1luvu:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 10, 2018 13:34 Re: Tulinek, czyli kot , który ...

Ale cieszycie się, że wróciliście do dzieci?
Kto się nimi opiekował? .. pewnie tęskniły wszystkie.. bidoki..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 22906
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto lip 10, 2018 14:20 Re: Tulinek, czyli kot , który ...

morelowa pisze:Ale cieszycie się, że wróciliście do dzieci?
Kto się nimi opiekował? .. pewnie tęskniły wszystkie.. bidoki..


bo ja wiem.. :roll: do Tulisia tak :D ale do tych starych gruchotów pawiowjujących i siurających to nie wiem :mrgreen:
Tulisiem mama sie opiekowała i siedziała z nim codziennie trochę czasu, aby nie był sam a tetrykami tato , za co został nagrodzony -bure łapką waliło a czarne zrzędziło i się darło,że o jakiejś tam plątającej sie kupie nie wspomnę 8) Za każdym razem podziwiam mojego tatę za tę hardość ducha,że na ochotnika nimi sie opiekuje :1luvu:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lip 10, 2018 16:02 Re: Tulinek, czyli kot , który ...

alessandra pisze:
morelowa pisze:Ale cieszycie się, że wróciliście do dzieci?
Kto się nimi opiekował? .. pewnie tęskniły wszystkie.. bidoki..


bo ja wiem.. :roll: do Tulisia tak :D ale do tych starych gruchotów pawiowjujących i siurających to nie wiem :mrgreen:
Tulisiem mama sie opiekowała i siedziała z nim codziennie trochę czasu, aby nie był sam a tetrykami tato , za co został nagrodzony -bure łapką waliło a czarne zrzędziło i się darło,że o jakiejś tam plątającej sie kupie nie wspomnę 8) Za każdym razem podziwiam mojego tatę za tę hardość ducha,że na ochotnika nimi sie opiekuje :1luvu:


a ma wybór? :mrgreen:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72499
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lip 10, 2018 20:55 Re: Tulinek, czyli kot , który ...

Olusia, pięknie tam macie....
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk


Post » Śro lip 11, 2018 13:51 Re: Tulinek, czyli kot , który ...

mir.ka pisze:
alessandra pisze:
morelowa pisze:Ale cieszycie się, że wróciliście do dzieci?
Kto się nimi opiekował? .. pewnie tęskniły wszystkie.. bidoki..


bo ja wiem.. :roll: do Tulisia tak :D ale do tych starych gruchotów pawiowjujących i siurających to nie wiem :mrgreen:
Tulisiem mama sie opiekowała i siedziała z nim codziennie trochę czasu, aby nie był sam a tetrykami tato , za co został nagrodzony -bure łapką waliło a czarne zrzędziło i się darło,że o jakiejś tam plątającej sie kupie nie wspomnę 8) Za każdym razem podziwiam mojego tatę za tę hardość ducha,że na ochotnika nimi sie opiekuje :1luvu:


a ma wybór? :mrgreen:


nie :mrgreen:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lip 11, 2018 14:27 Re: Tulinek, czyli kot , który ...

anita5 pisze:Olusia, pięknie tam macie....

i tym razem ciekawie, bo bez auta(w warsztacie był tydzień), wiec nawet nie dzwoniłam, coby się nie wkurzać :roll:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lip 11, 2018 14:57 Re: Tulinek, czyli kot , który ...

alessandra pisze:
anita5 pisze:Olusia, pięknie tam macie....

i tym razem ciekawie, bo bez auta(w warsztacie był tydzień), wiec nawet nie dzwoniłam, coby się nie wkurzać :roll:


Ale jest nadzieja, że kiedyś.... :P
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lip 11, 2018 15:10 Re: Tulinek, czyli kot , który ...

anita5 pisze:
alessandra pisze:
anita5 pisze:Olusia, pięknie tam macie....

i tym razem ciekawie, bo bez auta(w warsztacie był tydzień), wiec nawet nie dzwoniłam, coby się nie wkurzać :roll:


Ale jest nadzieja, że kiedyś.... :P


Wiesz,że się pokomplikowało z wyjazdami z tym wypadkiem rodziców :( zobaczę jak tato, czy da radę, bo teraz autobusami to ciężko mu tak ganiać , ale mam nadzieję,że uda się jeszcze w te wakacje , a póki co


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26430
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro lip 11, 2018 15:15 Re: Tulinek, czyli kot , który ...

Przepięknie...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk




[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MiltonGob, włóczka i 168 gości