Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
waanka pisze:Miłego Klaudia
Może to nie grzyby
Kciuki za łapkę i uszko Marysi i „brzucho” Kubisława
Za Twoje też
klaudiafj pisze:Dzien dobry
Dzień w Bytomiu leniwy. Czarny i bialy kot leżą razem na parapecie i patrzą przez okno, a kolorowy obok mnie leży. Oberwalo mi się za glaskanie od kolorowego.
Dopijam kawe i lece na zakupy. O ile zbiorę siły. Muszę przyniesc mnóstwo jedzenia, bo dziś przyjeżdżają dzieci i kuzynka. A moze i brat z dziewczyną.
Wczorajsza wycieczka po korytarzu Marysi zostala brutalnie przerwana przez sąsiada. Śmiał wyjść z mieszkania. On w szoku, bo do nas drzwi na ful. Bialy kot uciekl. Za nim kolorowy zbiegł czym predzej z pietra wyzej i wpadł do mieszkania. A za rym wszystkim m. M. powiedział do sąsiada, że koty mają wycieczke i sasiad śmiał sie głośno i serdecznie, a ja nie wiem co w tym śmiesznego.
Na szczescie w moim budynku są tylko albo mlodzi super ludzie albo starsi super ludzie. I wszyscy traktuja nas tez super.
Ale ciesze się że to m. zostal nakryty z kotami o 23 na klatce, a nie ja
U mnie zdj kotow brak, ale takie mam z paru dni na telefonie to wrzucam
klaudiafj pisze:Nie no, nie wiem gdzie biały sie schował
klaudiafj pisze:Pewnie zależy jaki grzyb. Mam nadzieję, że jednak grzyba nie mamy.
Może to znowu jakieś uczulenie. Nie kupie już rybej Thrive i zobaczę jak się sytuacja rozwinie.
Mani mnie martwi, bo znowu i intensywnie zjada zielsko i usiłuje zwymiotowac a wychodzi tylko plyn. Boje się powtorki z rozrywki. Będę musiała ją znowu zabrac do wetki jak to sie nie poprawi :/ wole dmuchac na zimne juz. Apetyt tez ma mniejszy.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 87 gości