chemica pisze:Świat jest takim jakim go widzisz. Ubolewam nad tym, że ludzie widzą świat jako miejsce niebezpieczne...i to zasłania im oczy.
Czyli Twój światopogląd jest ukształtowany na bazie solipsyzmu
Ale jeśli tak jest według Ciebie, to na jakiej podstawie przyjmujesz, że inni widząc świat inaczej niż Ty, pozostają w błędzie
chemica pisze:Ja widzę świat takim jakim jest-czyli wielką mieszanką życia, śmierci, dobra, zła, szczęścia, cierpienia, odwagi, lęków... I wybieram patrzenie w stronę życia, szczęścia, dobra. Istnieje jasność i ciemność. To my wybieramy w którą stronę patrzymy.
Piękne słowa - ale tylko słowa.
Najlepiej być realistą, czyli patrzeć w obie strony - jasności i ciemności.
I tak właśnie postępują ci, którzy pomagają zwierzętom na tym forum: są świadomi istnienia zarówno zła, jak i dobra.
Gdyby było inaczej, nie byliby w stanie nieść nikomu pomocy, bo albo nie dostrzegaliby zła, albo nie wierzyli, że walka z nim ma sens.