Stomachari pisze:
Jeśli chodzi o uszko kotki. U człowieka zależnie od umiejscowienia takie "narośle" mogą albo być wyłącznie defektem kosmetycznym, albo oznaczać zakażenie bakteryjne. Skóra się broni i wówczas powstaje taki "cycek". Skoro koty mają świerzb, to obawiałabym się nadkażeń bakteriami (nawet chciałam o nich wcześniej pisać, ale stwierdziłam, że nie będę uprawiać czarnowidztwa, w końcu wiele kotów ma świerzb). Może warto pokazać zdjęcie wetowi?
Zdjęcie na pewno pokaże wetowi przy najbliższej okazji. Świerzb na pewno jest, jednak koty nie drapią juz uszu, widać duza różnicę. Nadal będą zakrapiane parafiną, wyczyszczę pod koniec tygodnia.
Czy jesli to jest o podłożu bakteryjnym to istnieje szansa, ze się "wchłonie" po zaleczeniu świerzba i ewentualnej bakterii? Aczkolwiek przyznam szczerze ze nie wyglada to jakoś źle, nie sączy itp.
Poza tematem usznym zapytam - ile powinny ważyć kocięta 5 tygodniowe?