KASIA ODESZŁA 6.06.Rak wrócił- moje koty już bezpieczne.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro cze 13, 2018 10:54 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Kazia pisze:Ja tam twierdzę, że jak wlata (jemy, pijemy) to i wylatać musi :) normalna sprawa :)
I jakoś kocie gówienka dla nikogo na forum nie sa obrzydliwe, raczej wręcz przeciwnie :) czym my się różnimy? dla mnie to co ze mnie wylata jest równie ważne jak to co produkują moje koty (a to oglądam bardzo uważnie kilka razy dziennie :) ).


no i masz racje, bo jesli to co wylata jest cos nie teges tzn, ze cos w nas sie nie teges dzieje... tak jak u siersciuszkow :)
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro cze 13, 2018 10:54 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Tabo, ta kotka nawet kotów się boi! a co dopuero psa!
Wystarczającym stresem będzie dla niej zmiana miejsca, a co dopiero pies, choćby najbardziej kotolubny...
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro cze 13, 2018 10:55 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

majencja pisze:Jak pójdę na emeryture to prawdopodobnie reaktywuję Międzywojewodzki Oddział Intensywnej Opieki Kociego Noworodka :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ok: :ok: :mrgreen: :mrgreen: uwielbiam takie kociary-wariatki :D szalone :D
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro cze 13, 2018 10:57 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Kociara82 pisze:
majencja pisze:Jak pójdę na emeryture to prawdopodobnie reaktywuję Międzywojewodzki Oddział Intensywnej Opieki Kociego Noworodka :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ok: :ok: :mrgreen: :mrgreen: uwielbiam takie kociary-wariatki :D szalone :D

I wierz mi majencjo, roboty Ci też nie zabraknie, czasu z kolei na bank zabraknie!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro cze 13, 2018 11:07 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Tabo10 aż łezka się w oku kręci, a na koniec te cudne "uciekające" oczy śpiącego psiaka, widać już jak mu się spać chce, ale twardo się trzyma :1luvu:

To Alienor zaproponowała dt z psem, czasem też bywa, że kot bojący się innych kotów, zaprzyjaźni się z psem, choć rozumiem obawy Kasi, bo to ona najlepiej zna kotkę. Moje nie miały wyjścia, bo pies był wcześniej, ale widać to on został obdarzony ich zaufaniem jako pierwszy. Mały, pierwsze dni tylko go obserwowała, później sprawdziła czy jadalny i zaraz po tym stali się najlepszymi przyjaciółmi (kompanami od wszelkich rozrub)
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Śro cze 13, 2018 11:10 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41978
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro cze 13, 2018 11:15 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Dziękuję z csłego serca!!!!!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro cze 13, 2018 11:16 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

eweli77 pisze:Tabo10 aż łezka się w oku kręci, a na koniec te cudne "uciekające" oczy śpiącego psiaka, widać już jak mu się spać chce, ale twardo się trzyma :1luvu:

To Alienor zaproponowała dt z psem, czasem też bywa, że kot bojący się innych kotów, zaprzyjaźni się z psem, choć rozumiem obawy Kasi, bo to ona najlepiej zna kotkę. Moje nie miały wyjścia, bo pies był wcześniej, ale widać to on został obdarzony ich zaufaniem jako pierwszy. Mały, pierwsze dni tylko go obserwowała, później sprawdziła czy jadalny i zaraz po tym stali się najlepszymi przyjaciółmi (kompanami od wszelkich rozrub)


Kot go uśpił tym wylizywaniem :)

Ja znam też koty,które innych kotów się bały,ale psa nie! Nie byłon przedstawicielem ich gatunku i im nie zagrażał. Naprawdę. Miewałam takie tymczasy.
Dopóki nie sprawdzi się na żywo,nigdy nie wiadomo jak będzie. Zwłaszcza,jak kot nie zna psa.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Śro cze 13, 2018 11:27 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Nie chcę jej dodatkowo stresować dla przetestowania jak zareaguje.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro cze 13, 2018 11:31 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Nie no absolutnie nie ma co w takiej sytuacji narażać koteczki, jedynie jakby była taka możliwość albo innego wyjścia by nie było, to mogłaby się z jakim psim zapoznać.
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Śro cze 13, 2018 11:31 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

kropkaXL pisze:Nie chcę jej dodatkowo stresować dla przetestowania jak zareaguje.

Oczywiscie. Wiadomo, ze minimalizacja stresu tez jest wazna :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84524
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro cze 13, 2018 12:19 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Witam, co do diety, to szpital daje wstępnie ustalenia, co można jeść. Tak było zawsze w przypadku moich bliskich. Prawie dwa lata temu, mój tata (wiek 82) miał usuwany spory fragment jelita i robienie zespolenie. Początki, po operacji były trudne, duże cięcie powłok brzusznych, jedzenie bardzo ograniczone, długo jadł tylko lekki zupy typu krem, z marchwi, dyni, ziemniaków. Jest cały czas na diecie lekkostrawnej. Ja teściowej, nowotwór żołądka, robiłam małe porcje galaretow z piersi z indyka, wlewalam je w takie tacki po robienia kostek lodów. Bardzo dobrze jej się to jadło, małe porcje i łatwe do polkiecia. Komuś innemu w rodzinie gotowałam zupę pomidorowa z komasa ryżowa, to mu najbardziej smakowało. Nie znam osobiście dietetyka specjalizujące o się w diecie w przypadku nowotworów, ale mogę polecić blog https://okiemdietetyka.pl, ma też Stone na fb(grupa zamknięta) i chętnie udziela informacji.
Walcz i wygrywaj. Trzymam kciuki.

Hannah12

 
Posty: 22926
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro cze 13, 2018 12:44 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Mój tymczas Maczek, strachulec jakich mało, trafił do cudnego domku. Z ekstra Dużymi i małą dziewczynką. Z rezydentką nie dogadał się bo ta miała w nosie towarzystwo. A nasz aż sie pchał do niej. Państwo przywieźli piesa. Sunieczkę skrzywdzona przez debili jakiś. zalęknioną. Nieufną. Nasze Maczkowe biedoty psa na oczy nie widziały. A wsio szczekające pod oknem powodowało zikanie futerka w kacie jakimś. I stał się cud. Oba tchórze zakochały się w sobie od momentu pierszego spojrzenia. Ona nie znała kotów. Jeno podwórkowe co pogonić trzeba. On psów. A żyją zakochani w sobie na zabój i nie mogą bez siebie się obejść.
Nie zbadane są ścieżki miłości :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55321
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro cze 13, 2018 12:49 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

ASK@ pisze:Nie zbadane są ścieżki miłości :1luvu:


zgadza sie, ale spojrz na to z drugiej strony: Kasia nie chce ryzykowac stresu kotki, a stres kotki to stres Kasi... Musimy pomoc jej teraz zadbac o spokoj, by mogla skupic sie na sobie, wylacznie na sobie, na swoim leceniu i powrocie do zdrowia.
ObrazekObrazek

Awatar - ziomalu,pamiętam. [*] Ozzi - najdzielniejszy kocie świata - nigdy nie zapomnę! [*] Alex - kocia miłość mojego życia... Brak mi Ciebie. [*] Emi - maleńka ciałkiem, wielka duchem, odważna i nieustraszona niczym lwica. Taką Cię będę pamiętać. [*] Eustachy - przyjacielu kochany, dlaczego TY???!!! [*]

Kociara82

 
Posty: 45853
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro cze 13, 2018 16:15 Re: Mam raka błagam o domy dla moich 6 kotów

Wspaniałe wieści w sprawie wyników :D
Jestem pewna, że dasz radę i wygrasz tą walkę. Dla nas, dla swoich kotków, swoich bliskich, a przede wszystkim dla siebie.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 168 gości