A my byliśmy z Paśkiem dzisiaj na polowaniu na jeżyki, przyszły wcześniej


Pierwszy pojawił się Średni. Nie boi się, można głaskać. Trawką go trącałam, patykiem, dotykałam, a on nic, jemy bo pyszne!

Z boku jest taki śliczny, ma białe futerko




Ale słyszymy straszne mlaskanie i chrupanie z okolic Hiltona, idziemy z Pasiem a tam


Drugi Średni




A na końcu przyszedł Duży

Duży jest tak duży, że mi się nie zmieścił w obiektywie, to jest jeżowy Pasiek


Dzisiaj idziemy wcześniej spać. Dziewczyny w domu, dachowce w Hiltonie, a do ogrodu to nawet boję się wyjść, tam pewnie stado jeży przyszło z okolicy. Cudne są!

Lukas, drapak ewenementalny


