Kleszcz u kota.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie maja 27, 2018 15:12 Re: Kleszcz u kota.

żabcie, jaszczurki, węże cudne są, Pajęczaki - no way. Po dwunastu latach mieszkania na wsi doszlam do tego, że kątnika wielkiego zabijam z daleka laczkiem, male kątniczki olewam. Kleszczy brzydzę się okrutnie, ale przede wszystkim - nie jestem wstanie wyciągnąć samodzielnie, tzn trzymać kota i wyciągać. TŻ wyciąga, nie wykręca. Czasem ten "aparat gębowy" zostaje. Bez konsekwencji.

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15035
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 30, 2018 14:28 Re: Kleszcz u kota.

A ja Wam powiem, że dopiero strasznym jest znaleźć wielkiego pająka HODOWLANEGO na własnej ścianie.
Tak miała jedna bliska mi osoba, mieszkająca w bloku. Komuś uciekł z terrarium i przylazł.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro maja 30, 2018 14:43 Re: Kleszcz u kota.

Po pierwsze kleszcze to nie pająki tylko pajęczaki, a po drugie MAŁE i POWOLNE, w przeciwieństwie do niektórych pająków. Po stokroć wolę kleszcza niż pająka. Jeden okazały pająk mieszka sobie u mnie za szafą, akurat przy zaworze wody i jak przyjdzie mi kiedyś tą wodę zakręcać to nie wiem... chyba się wyprowadzę, bo ręki tam nie włożę za nic :strach:

Szukam_kotki

 
Posty: 525
Od: Sob lut 03, 2018 7:53

Post » Śro maja 30, 2018 14:45 Re: Kleszcz u kota.

A kto powiedział, że kleszcz to pająk?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Śro maja 30, 2018 14:46 Re: Kleszcz u kota.

O, źle przeczytałam, zmyliła mnie emotka :D :201410
Swoją drogą.. może zapytam, jest jakaś trutka na pająki, albo pułapka? Bo śmichy chichy a ja naprawdę mam problem z arachnofobią.

Szukam_kotki

 
Posty: 525
Od: Sob lut 03, 2018 7:53

Post » Śro maja 30, 2018 17:14 Re: Kleszcz u kota.

Szukam_kotki pisze:Po pierwsze kleszcze to nie pająki tylko pajęczaki, a po drugie MAŁE i POWOLNE, w przeciwieństwie do niektórych pająków.

Nie zmienia faktu, ze straszne, obrzydliwe i w ogole fuuuj!
:201410
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Śro maja 30, 2018 23:27 Re: Kleszcz u kota.

Stomachari pisze:A ja Wam powiem, że dopiero strasznym jest znaleźć wielkiego pająka HODOWLANEGO na własnej ścianie.
Tak miała jedna bliska mi osoba, mieszkająca w bloku. Komuś uciekł z terrarium i przylazł.


Marzy mi się taki mały ptasznik dlatego pilnie studiuję jak je hodować.
Jak już się dorobię zaproszę Ciebie na kawkę i dam potrzymać i pogłaskać :mrgreen:

Chikita

 
Posty: 6317
Od: Śro cze 28, 2017 18:05
Lokalizacja: Białystok /Suwałki

Post » Śro maja 30, 2018 23:59 Re: Kleszcz u kota.

Chikita pisze:Marzy mi się taki mały ptasznik dlatego pilnie studiuję jak je hodować.
Jak już się dorobię zaproszę Ciebie na kawkę i dam potrzymać i pogłaskać :mrgreen:

:strach: Umiesz wyrazić sympatię ;)
Ale muszę Cię rozczarować: pająk hodowlany nadzorowany przez swojego opiekuna nie zrobiłby na mnie tak piorunującego wrażenia, jak taki zabłąkany na mojej ścianie ;)
Kiedyś zachwycały mnie na filmach przyrodniczych tarantule - bo takie miłe i włochate, jak małe ssaki. Dziś już mnie tak nie fascynują, mam inne włochate zwierzęta w domu ;) Jednak nawet w tamtym okresie cudzy pająk na mojej ścianie raczej by mnie przeraził.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Czw maja 31, 2018 5:18 Re: Kleszcz u kota.

Chikita pisze:Marzy mi się taki mały ptasznik dlatego pilnie studiuję jak je hodować.

8O :201489 :201433
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)

Post » Pt cze 08, 2018 8:31 Re: Kleszcz u kota.

Szukam_kotki pisze:O, źle przeczytałam, zmyliła mnie emotka :D :201410
Swoją drogą.. może zapytam, jest jakaś trutka na pająki, albo pułapka? Bo śmichy chichy a ja naprawdę mam problem z arachnofobią.


Tak są skuteczne preparaty, osobiście kupuje w sklepie z środkami ochrony roślin, w różnej formie można dostać. Jest jeszcze mój patentowy sposób na duże pająki typu krzyżaki- mocny lakier do włosów, nie ma bata każdego wykończy, największe i najbardziej "oporne" zrobią jeszcze max z dziesięć kroków i lakier "zastyga" wykańczając dziada.
jesteśmy na prostej ;)

kociołkowo

Avatar użytkownika
 
Posty: 1473
Od: Czw mar 30, 2017 22:49

Post » Sob cze 09, 2018 9:29 Re: Kleszcz u kota.

Marcepanowe pisze:Takie zakarzenie to bardzo poważna sprawa. Odpowienie leczenie i dieta po infekcji są niezbędne. Czasami nawet do kilku tyg.



Co ten troll analfabeta robi na Miau? To już kolejny taki post z reklamowym linkiem. Nikt tego nie zauważył?
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob cze 09, 2018 10:26 Re: Kleszcz u kota.

haaszek pisze:
Marcepanowe pisze:Takie zakarzenie to bardzo poważna sprawa. Odpowienie leczenie i dieta po infekcji są niezbędne. Czasami nawet do kilku tyg.



Co ten troll analfabeta robi na Miau? To już kolejny taki post z reklamowym linkiem. Nikt tego nie zauważył?


a zglosiłeś modom ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15035
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 09, 2018 11:09 Re: Kleszcz u kota.

ZgłosiłAm :)
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2745
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Sob cze 09, 2018 11:14 Re: Kleszcz u kota.

sorki :oops: :oops: :oops:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15035
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob cze 09, 2018 16:54 Re: Kleszcz u kota.

Marcepanowe pytała swego czasu na innym wątku o rady na temat legowiska dla kota. Albo tak sprytnie zaczęła karierę trolla na forum, albo zwyczajnie obecne reklamy są jakimś odskokiem (ktoś włamał się na konto?)
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10637
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: KotSib i 202 gości