Drops.

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie maja 27, 2018 18:14 Re: Trudne początki kota Dropsa..

KociaMama44 pisze:
ewkkrem pisze:
KociaMama44 pisze:Kochane kociaki! Lusiu, Dropsie! :201461 :201461 :201461


Drops dziękuje.
KociaMamo44 - powiedz dlaczego mi kręci się w oku łezka, że Amirek odchodzi? Przecież na oczy go nie widziałam. Tylko zdjęcia.
Dziwne.
Ewkkrem.

Pewnie dlatego, że się przywiązałaś emocjonalnie. Jednak bycie mamo-tatą zobowiązuje.. :wink:
Poza tym, to Dropsika pierwsze dziecko, więc takie jakby najpierwsze i najważniejsze...
A jak mnie jest smutno... choć przecież wiem, że tak jest najlepiej, i że tak być musi... :(


Jak Tobie smutno to ja nawet sobie nie wyobrażam. Wiem, że tak podpowiada rozsądek i rozum. Dlatego też nie życzę sobie być ani rozsądną ani mądrą w kocich sprawach.
Ja na tymczas wzięłam dwa koty i oba dostały dożywocie.
Ewkkrem.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8927
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie maja 27, 2018 18:14 Re: Trudne początki kota Dropsa..

ewkkrem pisze:
KociaMama44 pisze:Kochane kociaki! Lusiu, Dropsie! :201461 :201461 :201461


Drops dziękuje.
KociaMamo44 - powiedz dlaczego mi kręci się w oku łezka, że Amirek odchodzi? Przecież na oczy go nie widziałam. Tylko zdjęcia.
Dziwne.
Ewkkrem.

Też tak mam

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 27, 2018 18:17 Re: Trudne początki kota Dropsa..

MaryLux pisze:
ewkkrem pisze:
KociaMama44 pisze:Kochane kociaki! Lusiu, Dropsie! :201461 :201461 :201461


Drops dziękuje.
KociaMamo44 - powiedz dlaczego mi kręci się w oku łezka, że Amirek odchodzi? Przecież na oczy go nie widziałam. Tylko zdjęcia.
Dziwne.
Ewkkrem.

Też tak mam

A może płaczemy nad mlekiem, które jeszcze się nie rozlało??????
Amirek jeszcze u Cioci KociaMama44 :mrgreen:
Drops
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8927
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie maja 27, 2018 18:18 Re: Trudne początki kota Dropsa..

ewkkrem pisze:
MaryLux pisze:
ewkkrem pisze:
KociaMama44 pisze:Kochane kociaki! Lusiu, Dropsie! :201461 :201461 :201461


Drops dziękuje.
KociaMamo44 - powiedz dlaczego mi kręci się w oku łezka, że Amirek odchodzi? Przecież na oczy go nie widziałam. Tylko zdjęcia.
Dziwne.
Ewkkrem.

Też tak mam

A może płaczemy nad mlekiem, które jeszcze się nie rozlało??????
Amirek jeszcze u Cioci KociaMama44 :mrgreen:
Drops

Też się nad tym zastanawiam

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 27, 2018 18:20 Re: Trudne początki kota Dropsa..

Haha, no, rzeczywiście, domem tymczasowym to jesteś "kiepskim" ;) Za to stałym - wspaniałym :-)

Poza tym... pożegnania zawsze są trudne... Zwłaszcza gdy ktoś komuś zapadł mocno w serce... nawet jeśli wiadomo, że będzie miał dobrze tam, gdzie idzie... A Amirek naprawdę potrafi ująć sobą...

Ale popatrzmy na to od tej strony: dużo więcej osób go pokochało i pewnie jeszcze pokocha (jego Duża), niż gdyby był tylko w jednym domu.. A w razie czego zawsze może wrócić do mnie, gdyby było coś nie tak (zapis w umowie).
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie maja 27, 2018 18:27 Re: Trudne początki kota Dropsa..

KociaMama44 pisze:Haha, no, rzeczywiście, domem tymczasowym to jesteś "kiepskim" ;) Za to stałym - wspaniałym :-)

Poza tym... pożegnania zawsze są trudne... Zwłaszcza gdy ktoś komuś zapadł mocno w serce... nawet jeśli wiadomo, że będzie miał dobrze tam, gdzie idzie... A Amirek naprawdę potrafi ująć sobą...

Ale popatrzmy na to od tej strony: dużo więcej osób go pokochało i pewnie jeszcze pokocha (jego Duża), niż gdyby był tylko w jednym domu.. A w razie czego zawsze może wrócić do mnie, gdyby było coś nie tak (zapis w umowie).

:ok: :ok: :ok:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 27, 2018 18:30 Re: Trudne początki kota Dropsa..

KociaMama44 pisze:Haha, no, rzeczywiście, domem tymczasowym to jesteś "kiepskim" ;) Za to stałym - wspaniałym :-)

Poza tym... pożegnania zawsze są trudne... Zwłaszcza gdy ktoś komuś zapadł mocno w serce... nawet jeśli wiadomo, że będzie miał dobrze tam, gdzie idzie... A Amirek naprawdę potrafi ująć sobą...

Ale popatrzmy na to od tej strony: dużo więcej osób go pokochało i pewnie jeszcze pokocha (jego Duża), niż gdyby był tylko w jednym domu.. A w razie czego zawsze może wrócić do mnie, gdyby było coś nie tak (zapis w umowie).


Mam nadzieję, że będziesz pisała dalej, choć nie o Amirku. Kotków masz przecież dostatek. A przy okazji - wiesz co u złamaska?
Ewkkrem.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8927
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie maja 27, 2018 18:34 Re: Trudne początki kota Dropsa..

ewkkrem pisze:
KociaMama44 pisze:Haha, no, rzeczywiście, domem tymczasowym to jesteś "kiepskim" ;) Za to stałym - wspaniałym :-)

Poza tym... pożegnania zawsze są trudne... Zwłaszcza gdy ktoś komuś zapadł mocno w serce... nawet jeśli wiadomo, że będzie miał dobrze tam, gdzie idzie... A Amirek naprawdę potrafi ująć sobą...

Ale popatrzmy na to od tej strony: dużo więcej osób go pokochało i pewnie jeszcze pokocha (jego Duża), niż gdyby był tylko w jednym domu.. A w razie czego zawsze może wrócić do mnie, gdyby było coś nie tak (zapis w umowie).


Mam nadzieję, że będziesz pisała dalej, choć nie o Amirku. Kotków masz przecież dostatek. A przy okazji - wiesz co u złamaska?
Ewkkrem.

Oczywiście, że będę pisać dalej. Na pewno trafią się inne maluchy! Tylko one też będą na tymczas.. Czy nie złamią Wam potem serc, jeśli pójdą kiedyś tam... znowu już na swoje?

Co do złamaska, to tu informacje o nim na stronie Mondo Cane:
https://mondocane-jg.com.pl/doadopcji/kuba-2/?id=225
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie maja 27, 2018 18:43 Re: Trudne początki kota Dropsa..

KociaMama44 pisze:
ewkkrem pisze:
KociaMama44 pisze:Haha, no, rzeczywiście, domem tymczasowym to jesteś "kiepskim" ;) Za to stałym - wspaniałym :-)

Poza tym... pożegnania zawsze są trudne... Zwłaszcza gdy ktoś komuś zapadł mocno w serce... nawet jeśli wiadomo, że będzie miał dobrze tam, gdzie idzie... A Amirek naprawdę potrafi ująć sobą...

Ale popatrzmy na to od tej strony: dużo więcej osób go pokochało i pewnie jeszcze pokocha (jego Duża), niż gdyby był tylko w jednym domu.. A w razie czego zawsze może wrócić do mnie, gdyby było coś nie tak (zapis w umowie).


Mam nadzieję, że będziesz pisała dalej, choć nie o Amirku. Kotków masz przecież dostatek. A przy okazji - wiesz co u złamaska?
Ewkkrem.

Oczywiście, że będę pisać dalej. Na pewno trafią się inne maluchy! Tylko one też będą na tymczas.. Czy nie złamią Wam potem serc, jeśli pójdą kiedyś tam... znowu już na swoje?

Co do złamaska, to tu informacje o nim na stronie Mondo Cane:
https://mondocane-jg.com.pl/doadopcji/kuba-2/?id=225


Sprawdzę wytrzymałość Dropsowego serduszka. Jak dojdę do wniosku, że zaczyna się łamać - to założę mu blokadę na Twoją stronę :P .
Ewkkrem.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8927
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie maja 27, 2018 18:44 Re: Trudne początki kota Dropsa..

ewkkrem pisze:
KociaMama44 pisze:
ewkkrem pisze:
KociaMama44 pisze:Haha, no, rzeczywiście, domem tymczasowym to jesteś "kiepskim" ;) Za to stałym - wspaniałym :-)

Poza tym... pożegnania zawsze są trudne... Zwłaszcza gdy ktoś komuś zapadł mocno w serce... nawet jeśli wiadomo, że będzie miał dobrze tam, gdzie idzie... A Amirek naprawdę potrafi ująć sobą...

Ale popatrzmy na to od tej strony: dużo więcej osób go pokochało i pewnie jeszcze pokocha (jego Duża), niż gdyby był tylko w jednym domu.. A w razie czego zawsze może wrócić do mnie, gdyby było coś nie tak (zapis w umowie).


Mam nadzieję, że będziesz pisała dalej, choć nie o Amirku. Kotków masz przecież dostatek. A przy okazji - wiesz co u złamaska?
Ewkkrem.

Oczywiście, że będę pisać dalej. Na pewno trafią się inne maluchy! Tylko one też będą na tymczas.. Czy nie złamią Wam potem serc, jeśli pójdą kiedyś tam... znowu już na swoje?

Co do złamaska, to tu informacje o nim na stronie Mondo Cane:
https://mondocane-jg.com.pl/doadopcji/kuba-2/?id=225


Sprawdzę wytrzymałość Dropsowego serduszka. Jak dojdę do wniosku, że zaczyna się łamać - to założę mu blokadę na Twoją stronę :P .
Ewkkrem.

:ryk:
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie maja 27, 2018 18:47 Re: Trudne początki kota Dropsa..

A tu jest fundacyjny Andrzejek, z którym Amirek będzie razem adoptowany. Prawda, że też fajny?
https://mondocane-jg.com.pl/doadopcji/andrzejek/?id=225
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

Post » Nie maja 27, 2018 19:12 Re: Trudne początki kota Dropsa..

KociaMama44 pisze:
ewkkrem pisze:
KociaMama44 pisze:Haha, no, rzeczywiście, domem tymczasowym to jesteś "kiepskim" ;) Za to stałym - wspaniałym :-)

Poza tym... pożegnania zawsze są trudne... Zwłaszcza gdy ktoś komuś zapadł mocno w serce... nawet jeśli wiadomo, że będzie miał dobrze tam, gdzie idzie... A Amirek naprawdę potrafi ująć sobą...

Ale popatrzmy na to od tej strony: dużo więcej osób go pokochało i pewnie jeszcze pokocha (jego Duża), niż gdyby był tylko w jednym domu.. A w razie czego zawsze może wrócić do mnie, gdyby było coś nie tak (zapis w umowie).


Mam nadzieję, że będziesz pisała dalej, choć nie o Amirku. Kotków masz przecież dostatek. A przy okazji - wiesz co u złamaska?
Ewkkrem.

Oczywiście, że będę pisać dalej. Na pewno trafią się inne maluchy! Tylko one też będą na tymczas.. Czy nie złamią Wam potem serc, jeśli pójdą kiedyś tam... znowu już na swoje?

Co do złamaska, to tu informacje o nim na stronie Mondo Cane:
https://mondocane-jg.com.pl/doadopcji/kuba-2/?id=225

Złamią. Ale moje jest już połamane przez Pigułkę, Psota, QQ, Inkę, Manisławę...

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 29, 2018 21:48 Re: Trudne początki kota Dropsa..

KociaMama44 pisze:Hejka Kochani!
Amirek pojechał do nowego domku dopiero dzisiaj rano z powodu wczorajszej pracy do późna jego nowej Dużej. Już nie chciałam mieszać i znów się żegnać 10 razy ;)
Dzięki uprzejmości nowej Dużej Amirka pojechałam razem z nimi i zrobiłam zdjęcia w jego stałym domku.
Od razu po drodze zgarnęłyśmy Andrzejka z innego DT. Andrzejek jest kotkiem bojaźliwym i potrzebuje innego kota, by czuć się pewnie.
A to aklimatyzacja chłopaków:

Tu jesteśmy w drodze:
Obrazek

Obrazek

Amirek poznaje swojego kumpla:
Obrazek

Musiał też profilaktycznie nasyczeć na niego...
Obrazek

Tu zwiedza swój domek
Obrazek

Obrazek

Andrzejek
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na pewno niedługo chłopaki poczują się jak u siebie!
Obrazek

Obrazek

Amirek był bardzo odważny i zwiedzał wszystkie kąty.
Na pewno będzie szczęśliwy w nowym domku!


Tak sobie wklejam. Ku pamięci. Szkoda, że zdjęcia na zapodaj bo za 3 miesiące znikną.
Smuuuuuuuuuuuuuuuuuuutny Drops.
Uroda moja nie sięga szczytu szczytów, ale mój pies patrzy na mnie oczami pełnymi zachwytu
L. J. Kern
1 - Trudne początki kota Dropsa
2 - Drops + reszta (trudne życie)
3 - Drops + koty
4 - W imieniu Dropsa - Maciej + koty!

Amorka i Mumiś

ewkkrem

Avatar użytkownika
 
Posty: 8927
Od: Czw lip 27, 2017 15:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Wto maja 29, 2018 21:49 Re: Trudne początki kota Dropsa..

miaaaaaaaau

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto maja 29, 2018 21:51 Re: Trudne początki kota Dropsa..

Kliknij sobie na dane zdjęcie prawym przyciskiem myszy. Rozwinie Ci się menu podręczne. Wybierz: "zapisz grafikę jako..." - będziesz miała możliwość zapisania zdjęcia na swoim komputerze. Stamtąd już Ci nie znikną :-)
Obrazek ObrazekObrazek
Tosia, Basti, Rudi

Do zobaczenia Matrisiu. ♥ ♥ ♥ Kocham Cię.

Bastet

Avatar użytkownika
 
Posty: 7623
Od: Pon paź 12, 2015 19:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości