kołdry można prać
ja dostałam dawno temu w prezencie wielką kołdrę taką 200 na 200, super ją lubię, z puchem gęsim
i zdarzyło się nasikanie miejscowe dość pokażne, i dawno to było - ale jakoś ją doczyściłam , częściowo w wannie pod bieżącą wodą, ale nie zamaczałam całej, dużo sody oczyszczonej, nie pamietam czy ocet też był w użyciu, to było kilka lat temu , kilkanascie chyba razy to samo miejsce zapierałam i suszyłam i się wszystko doczyściło - nie śmierdziało, nie było powtórzeń, kołdrę dalej używam
samo na balkon nie pomoże
ale spróbuj zmoczyć , tam gdzie nasikane i posypać sodą oczyszczoną szczodrze, i gdzieś w cieniu połozyć
jak soda nasiąknie to wyrzucić sodę
znowu namoczyć wodą tam gdzie było nasikane i znowu suchą czystą sodą posypać
i tak kilka razy
ja tak czyszczę dywan wełniany, jak czasem ktoś narzyga (ostatnio Młody narzygał
przepraszał bardzo, bo był z klasa na jakimś skakaniu, potem pepsi wypił ale cóż, powycierał ścierkami i papierem, ale na jasnym dywanie i tak ślady były)
trochę zmoczyć i sodą, i i jak wyschnie odkurzyć
i tak kilkanascie razy
i zeszło i z koloru i z zapachu