Tamburynowe (opo)wieści

[mimbla64]

Ależ wieści.

Wózek, nosidełko, łóżeczko to najlepsze miejsca dla kotków.
Myślę, że przyjmą nowego członka stada z radością.
To przecież tyle nowych wrażeń!

[chat_noir]

Ano dzieje się i nas trochę ja mam nadzieję, że Pluszowi się szybko przyzwyczają w sumie o Adelke się nie martwię bo ona kocha wszystko i wszystkich, gorzej z Rudym bo on bardziej strachliwy ale mam nadzieję, że będzie dobrze postaram się opisywać jak nam idzie. Jak na razie to Plusze są zachwucone, że mają mnie w domu caly czas bo jestem już na l4 wiec mogę im usługiwac na pełny etat

[Moli25]

Super wieści
Trzymam kciuki za Pluszowa rodzinę

[chat_noir]

Super wieści
Trzymam kciuki za Pluszowa rodzinę

Dziękujemy

[zuza]

Gratulacje i wszystkiego dobrego

[chat_noir]

Gratulacje i wszystkiego dobrego

Dzięki Kochana

[MAU]

Wszystkiego najkociego dla całej,powiększającej się Pluszowej Rodziny
Fajnie,że przybędzie kolejna Kociolubka

[chat_noir]

Wszystkiego najkociego dla całej,powiększającej się Pluszowej Rodziny
Fajnie,że przybędzie kolejna Kociolubka

Dziękujemy no po takiej kociej mamie to nasza córa z pewnością będzie kociarą

[MAU]

Nie mam co do tego nawet najmniejszych wątpliwości

[Moli25]

Ale cudowna wiadomość

Gratuluję zazdroszczę

[chat_noir]

Heeej przypominamy o sobie po baaardzo długiej przerwie. W lipcu powiększyła się nasza rodzinka i chociaż dzisiaj mijają dwa miesiące odkąd Duśka jest z nami to dopiero teraz znalazłam chwilę zęby zgrać zdjęcia Pluszy i co nieco napisać. Mam takie zaległości, że nie wiem od czego zacząć Pluszową aktualizację więc może trochę opiszę jak "puchaci" zareagowali na dziecko w domu. W czasie ciąży zarówno Adelka jak i Rudy dzielnie wysiadywali na wszystkich elementach wyprawki: od przewijaka po wózek i łóżeczko- wszystko zostało przez Plusze sprawdzone po moim powrocie ze szpitala- Plusze były takie stęsknione że na początku nie zauważyły dziecka w foteliku i od razu chciały się brać na ręce Plusze powitały Młodą, obwąchały torby i wróciły do swoich codziennych zajęć czyli spania i jedzenia gdzieś po tygodniu przestały bać się płaczu dziecka a ostatnio już po staremu śpią z nami w łóżku (najczęściej układają się wokół Młodej ) Pluszowi super dostosowali się do nowej sytuacji i obyło się bez zazdrości o dziecko itp. Ze spraw zdrowotnych to standardowo- martwak u Tambuśka i ostatnio leczyłam u niego uraz oka, którego nabawił sie na tarasie -cale szczęście oko całe i już prawie zdrowe
Kilka zdjęć od Pluszy a ja zmykam karmić Młodą - buziaki dla wszystkich, którzy zaglądają do nas

To o czym pisałam: wysiadywanie łóżeczka przewijaka, ubrań- no wszystkiego po prostu :


Tygrynio w wózku. Rudy jest przekonany, że wózek jest jego i z lubością w nim sypia

A Adelka tylko czeka aż Rudy zwolni miejsce

Albo zajmuje inną miejscówkę


Dusia i Tygrynio


i kilka zdjęć Pluszy, z tarasu i z naszej sesji noworodkowej tacy kocio-piękni powiem Wam, że jestem z nich dumna za to jak szybko dostosowali się do zmian i w ogóle nie byli pogniewani. Plusze ślą pozdrowienia



buziaki

[zuza]

Poduszki ekologiczne sa najlepsze

[mimbla64]

I termoforki ekologiczne też.

Piękne zdjęcia.
Widać, że Plusze w świetnej formie.