Witam,
może nie w tym miejscu poruszam mój problem więc z góry przepraszam.
Moja kotka używała dotąd żwirku Benek. Dzisiaj został kupiony żwirek w Stokrotce bentonitowy Figaro. Firma produkująca ta sama - myślałam że problemu nie będzie.
A tu na wstępie okazuje się że ma dziwny kolor ten żwirek bo jest dużo ciemniejszy i przy tym są też różne kolory ziarenek.
Kotka nie interesuje się nim wcale, chce siusiać koło kuwety.
Czy ktoś miał ten żwirek, czy z takim kolorem jest on ok, czy z nim wszystko w porzadku?
Bardzo proszę o pilną odpowiedz