Bytomskie Łobuzy :) cz. 13 - foty str. 5, 15, 32, 49, 53

[waanka]

No ba!
Bardzo! Bardzo!

[Moli25]

Ja to zaglądam tu dla tych Fotek z Warszawy to aktualnie temat nr 1

[klaudiafj]

Ojej Nic się nie odzywałyście ;p Fotki są w trakcie ogarniania Więc proszę jeszcze o cierpliwość :*

[Moli25]

To ja czekam tu

Serio jestem dumna z Ciebie a Tym bardziej że jesteś zadowolona

[klaudiafj]

A czy mogę te zdjęcia wrzucić na dysk google a tutaj dać link - wolałabym nie wrzucać ich na publiczny serwer

[Moli25]

A czy mogę te zdjęcia wrzucić na dysk google a tutaj dać link - wolałabym nie wrzucać ich na publiczny serwer

Jasne!

[Ziemosław]

A czy mogę te zdjęcia wrzucić na dysk google a tutaj dać link - wolałabym nie wrzucać ich na publiczny serwer

Si

[Gosiagosia]

Też czekam z ciekawościa.

[waanka]

[klaudiafj]

2 minuty W zestawie nie ma ani jednego zdjęcia konkursowego Nie ma też takich typowych zdj architektury: budynki, fontanny - bardziej chciałam stworzyć atmosferę niż pokazywać typowe widoczki. Czy mi się to udało to napiszcie :*

[klaudiafj]

Już https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing

Miłego oglądania

Teraz mam takie wrażenie, ze jednak malo tych zdj dalam, no ale już trudno.

[Sihaja]

To nie są zdjęcia konkursowe? oooo...
Bardzo klimatyczne. Na chwilę znalazłam się na warszawskiej ulicy . Poczułam się, jakbym była w śród ludzi, usłyszałam gwar miasta....

[Ziemosław]

Piękne te zdjęcia wróbelek jest przesłodki, a wszędzie kolory aż się wylewają, jestem pod mega wrażeniem

[waanka]

Dzięki Klaudia! Nie mało - wystarczy, żeby posmakować klimat
Ja jestem zachwycona, fajna różnorodność, ludzie w każdym wieku, tylko dzieci gdzieś się zawieruszyły Światło ładne, widać dużo szczegółów...
Super!

[klaudiafj]

Faktycznie coś nie ma dzieci A dzieci fotografowałam - fajne były motywy, ale w niedziele nic w sumie nie wyglądało tak jakbym chciała. W sobotę był istny urodzaj sytuacji, ludzi, kadrów, a ja nie mogłam fotografować, bo bym nie zdażyła ogarnąć karty. Na miejscu musieliśmy kasować zdjęcia z karty i zostawić tylko 12 zdjęć zrobionych w odpowiedniej kolejności. Sama selekcja zabrała mi godzinę.

Aaa bo ja wam nie powiedziałam chyba tego, że wg samozwańczego krytyka sztuki, moje konkursowe zdjęcia są kiepskie

A było to tak - wybiła 22.00 - to był znak, że już nic więcej nie da się zrobić i trzeba szybko pędzić na Bulwar Karskiego. Zdjęcia miałam już ogarnięte, 12 zdjęć na karcie, ale jeszcze w biegu i w tłumie liczyłam je po kolei rzucając ostatnie oko. Wychodziłam z Placu Zamkowego i nagle poczułam, że koło mnie idzie jakiś facet (koło 60lat) i cmoka z niesmakiem na każde zdjęcie, które wyświetliło się na ekraniku.
Kiedy wyłączyłam aparat mówi - Eeeee! kiepskie te zdjęcia! - patrzę na niego, a on - niech pani idzie tam (gdzieś) i tam ma pani takie drzewo, niech pani zrobi to drzewo na tle Pałacu Prezydenckiego to będzie pani miała dobrą fotę! - a ja do niego - to niech pan sobie idzie i zrobi! Ja mam 12 tematów konkursowych, których muszę się trzymać - a ten wyciąga telefon, grzebie w nim i mówi - niech pani spojrzy... - a ja - na nic nie będę patrzeć, bo nie mam czasu. Śpieszę się oddać zdjęcia - a on na to odbijając w bok do bramy - TO PANI SPRAWA! Niech pani pamięta, że ja pani świat uratowałem!