Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
morelowa pisze:Z tymi wymienionymi wadami nabiału się zgadzam, bo wielokrotnie o nich czytałam w poważnych przekazach.
O tym z wapniem też oczywiście. Wit D3+K2 biorę cały czas, ale generalnie należaloby zbadać poziom we krwi [za pieniądze, bo na skierowanie nie robią] , tyle,że w naszym klimacie prawie wszyscy mają niedobór.
Chodzi mi - w kontekście tego nabiału - nie o to by nim kogokolwiek żywić, ale dawać od czasu do czasu tym nie uczulonym, tak jak się ludziom daje desery z cukrem czy inne lody.
Słońce = wit.D Też nie używam filtrów, ale to, że wysusza skórę - słońce- to fakt.
Stomachari pisze:Bóle stawów to bardziej z chorobami i zwyrodnieniami tychże mi się kojarzą. Może reumatyzm? Wcale nie musi występować tylko i wyłącznie u starszych ludzi. Jest pare chorób genetycznych, którym towarzyszy reumatyzm (że tak skrótowo napiszę).
Osteoporozę łatwo sprawdzić. Chyba nawet internista może wypisać skierowanie na densytometrię kręgosłupa i kości udowych (można też całego ciała byle nie kości promieniowej bo to ostatnie jest bez sensu).
morelowa - badanie wit. D robią na NFZ tylko skierowanie musi dać specjalista a nie internista. Dowolny specjalista (dzwoniłam do NFZ).
ropucha pisze:Jeżeli wolno mi coś dorzucić: przez prawie dwa lata dokuczało mi dość silne zapalenie stawu biodrowego, a do tego poranna sztywność i bolesność wszystkich stawów. Ruszałam się jak 100-letnia staruszka. Próbowałam eliminować różne składniki, ograniczyłam (trochę) kefir i biały ser, bo wcześniej nie miałam umiaru w ich jedzeniu, ale całkowicie udało mi się zlikwidować problem dopiero po odstawieniu oleju rzepakowego. Wygląda na to, że to on był głównym winowajcą.
W łagodzeniu stanów zapalnych pomaga też kurkuma i czarnuszka.
ropucha pisze:Jeżeli wolno mi coś dorzucić: przez prawie dwa lata dokuczało mi dość silne zapalenie stawu biodrowego, a do tego poranna sztywność i bolesność wszystkich stawów. Ruszałam się jak 100-letnia staruszka. Próbowałam eliminować różne składniki, ograniczyłam (trochę) kefir i biały ser, bo wcześniej nie miałam umiaru w ich jedzeniu, ale całkowicie udało mi się zlikwidować problem dopiero po odstawieniu oleju rzepakowego. Wygląda na to, że to on był głównym winowajcą.
W łagodzeniu stanów zapalnych pomaga też kurkuma i czarnuszka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 535 gości