Potrzebna karma bezdomnym zwierzętom !!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 12, 2018 7:28 Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

Ok podaję
Rumcajs ma naderwane ucho i ranę na szyi muszę skonsultować z dr jaki antybiotyk mu podawać i potem trzeba będzie go złapać ma duży apetyt zjadł np dziś tackę mielonego i podudzie pieczone z kurczaka
Oto on
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Taki biedny jest najbardziej lubi mielone i łatwo mu podać tabletki
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8082
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw kwi 12, 2018 7:32 Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

Obrazek
A to nowy przychodzi na balkon trzeci
A Niebieski się wykreował na unidoxie przychodzi też na mięso tylko rano nie zdążyłam zdjęcia zrobić
Obrazek
Tu innego dnia
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8082
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw kwi 12, 2018 15:32 Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

to poproszę dane :) adres, telefon, mai :)
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41979
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Nie kwi 15, 2018 12:47 Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8082
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie maja 06, 2018 17:51 Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

Witam mam bardzo przykrą informację. Seniorek kot, który uratował mi życie odszedł wczoraj za TM . Nagle złamał szczękę i podczas operacji stwierdzono że miał w takim stanie kości, że nie było szans na ratunek. Nie wybudzono go z narkozy. Seniorkiem opiekowała się Pani Joanna z Fundacji Ja Pacze Sercem. Kotuś miał ponad 20 lat w sumie nie wiem ile dokładnie ale szanuję że ok 22? Żegnaj przyjacielu i dziękuję!!!!! :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8082
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie maja 06, 2018 18:28 Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

U mnie ostatnio też nieciekawie prawa ręka odmawia posłuszeństwa. Silny stan zapalny zapalenie ścięgien żył ( w nadgarstku podczas pobierania zerwała się jedna) poza tym całą chemię miałam podaną w dłoń i nadgarstek. Ból nie do opisania. Teraz ciut lepiej ale nie dam rady nic zrobić i robić. Złożyłam na podwyższenie stopnia niepełnosprawności A także na rentę. Do lipca mam zasiłek rehabilitacyjny. Do wszystkiego muszę opłacać pomoc: zakupy sprzątanie są to czynności dla mnie nie do zrealizowania. Koty bezdomne przychodzą codziennie na mój balkon w liczbie 2. Ja chodzę na parking do Tygryski i tam jeszcze jeden przychodzi oraz na placu zostawiam. Dostałam chrupki od pewnej fundacji więc na trochę będzie. Saszetki bezdomnym miałam od Marty ale już się skończyły. Dostałam 100 zł od Pani W które przekazałam znajomej Ani która pomaga mi w dokarmianiu gdy ja się bardzo źle czuję. Kupi 48 puszek Felixa. Ona sama dokarmia koty na wysypisku w liczbie ok 10 (miałam dziś tam pójść ale nie dam rady), za miastem w dzielnicy sztuk 4 oraz 2 psy. Swoich kotów ma 8. Także potrzeba karmy non stop. Ostatnio pomogła nam grupka ludzi z Belgii ale już się skończyła mokra karma. W sumie na miesiąc potrzeba nam 75 puszek. Bo na wysypisko chodzi co 2 dzień i daje 2 puszki tak samo za miasto bo jest daleko trzeba dojechać autem. Więc karma potrzebna żeby było w zapasie ja nie zawsze jestem w stanie robić bazarki. W sumie nie mam już co wystawiać. Wystawiam więc fanty od Marty i swoje prezenty. Pomóżcie!
Oto koty z wysypiska :
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

To bezdomne psy
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tu koty
Obrazek
Obrazek
A tu ja zrobiłam koty z parkingu i balkonu
Obrazek
Obrazek

Ta znajoma z mężem jako jedyni pomagają mi dokarmiać zwierzaki sąsiedzi i inni znajomi nie są zainteresowani nawet gdy chodzi tylko o to żeby postawić gotowe jedzenie pod krzak. Dlatego proszę o pomoc i zachęcam do udziału w bazarku!!!!
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8082
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie maja 06, 2018 19:09 Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

Kocia Lady pisze:Witam mam bardzo przykrą informację. Seniorek kot, który uratował mi życie odszedł wczoraj za TM . Nagle złamał szczękę i podczas operacji stwierdzono że miał w takim stanie kości, że nie było szans na ratunek. Nie wybudzono go z narkozy. Seniorkiem opiekowała się Pani Joanna z Fundacji Ja Pacze Sercem. Kotuś miał ponad 20 lat w sumie nie wiem ile dokładnie ale szanuję że ok 22? Żegnaj przyjacielu i dziękuję!!!!! :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:
Obrazek

Kotenieczku, do zobaczenia kiedyś <3 (*)

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie maja 06, 2018 19:12 Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

Kochana, mogę wysłać jakieś rzeczy do sprzedania, to może uda CI się sprzedać ? Musiałabyś pokryć koszty wysyłki ,bo ja też ekonomicznie nieradośnie.
Jak chcesz, napisz na pw.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie maja 06, 2018 19:36 Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8082
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie maja 06, 2018 19:47 Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

Kocia Lady w związku ze słabymi żyłami, mój mąż też miał ten problem, podawanie chemii bardzo ułatwiło mu założenie portu.

lenka*

Avatar użytkownika
 
Posty: 1038
Od: Wto lip 31, 2012 17:58

Post » Pon maja 07, 2018 8:40 Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

Kocia Lady pisze:Witam mam bardzo przykrą informację. Seniorek kot, który uratował mi życie odszedł wczoraj za TM . Nagle złamał szczękę i podczas operacji stwierdzono że miał w takim stanie kości, że nie było szans na ratunek. Nie wybudzono go z narkozy. Seniorkiem opiekowała się Pani Joanna z Fundacji Ja Pacze Sercem. Kotuś miał ponad 20 lat w sumie nie wiem ile dokładnie ale szanuję że ok 22? Żegnaj przyjacielu i dziękuję!!!!! :placz: :placz: :placz: :placz: :placz: :placz:
Obrazek

:( :cry:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3709
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pon maja 07, 2018 11:16 Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

lenka* pisze:Kocia Lady w związku ze słabymi żyłami, mój mąż też miał ten problem, podawanie chemii bardzo ułatwiło mu założenie portu.

Tylko że ja 15 cykli dostałam już w dłoń :cry:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8082
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto maja 08, 2018 20:14 Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

Koty z wysypiska C.d.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A to pies
Obrazek

A tu na balkonie u mnie i moja bezdomna Misia u mnie jako najgrzeczniejszy kot świata
Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8082
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro maja 09, 2018 9:09 Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

Kocia Lady proszę o dane do przelewu
chcę przekazać parę groszy a nr konta to za mało :(

zuzia115

 
Posty: 122
Od: Czw maja 21, 2009 10:44

Post » Śro maja 09, 2018 19:07 Re: Białostockie koty potrzebują karmy a ja muszę pokonać ra

Już napisałam bardzo mnie bolała ręka byłam u ortopedy ale rehabilitacji nie zrobią bo pacjent onkologiczny 8O
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8082
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue, Wojtek i 206 gości