W badaniach poziom wapnia ma wysoki i AP- fosfataza alkaliczna wysoka, fosfor wysoki. Zaburzenia gospodarki wapniowo-fosforanowej. Zbadajcie poziom vit. D3 i parathormonu, bo wygląda, że kości nie wiążą wapnia a wręcz go gubią i dlatego AP jest wysoka. Stąd tak rzadkie kośći. To z kolei może powodować kłopoty z nerkami. Potrzebny dobry endokrynolog. Na pewno sam wapń pogorszy sytuację.
Albo w drugą stronę - krzywica nerkopochodna- tubulopatia - genetyczna choroba, z zaburzeniem produkcji Vit D3 w nerkach. Bardzo to u niej prawdopodobne. U ludzi związana z chromosem X. Wtedy konieczna jest suplementacja Vit D3.
Wszystko świetnie, młoda szajbus nie z tej ziemi. Kroplówki z płynów dobrze na nią działają, chyba dobrze jej robi to "płukanie". Dziś pierwszy raz muszę jej je zrobic sama, może się uda.
wistra pisze:Kosci jak papier, moga sie polamac w kazdej chwili.
Miałam takiego kociaka - karzełka, nawet dwa - 13 lat temu. W Krakowie. Pierwsza diagnoza zasugerowana przez dra Orła - niedoczynność przytarczyc. Zasugerowali Wam taką opcję? Parathormon bada się z krwi.
I jeszcze edit - czy w wynikach podali normy z uwzględnieniem, że to kocię a nie dorosły kot?
“Kwiecień słodki nadchodzi, niech się zacznie święto głupców!”
wbij haslo leksykot tam cos jest o normach dla kociakow sprawa z przed lat dziecku od ur podawana byla wit d polska koło 1roczku jak juz chodzil nogi zacźely isc pod siebie ,prźewracal sie lekarz cały czas nie wierzyl ze wit d jest podawana dopiero wtedy dostal zagraniczną w inj i szybko nastąpiła poprawa pozniej przez peweks byl sciągany vigantol moze i ona ma problem z przyswajaniem
Ja podawałam jednemu kotu Calciferol w injekcji łącznie z wapniem w syropie, bo też miał problemy z gospodarką wapniową i przezroczyste kości. Dziś ten kot ma 11 lat i jest zupełnie zdrowy.