Funghi pisze:My tutaj wszyscy zakoceni
Zakoceni, zakoceni - jeden w te czy wewte - niewielka różnica.
Może kotka?
Z WYPRAWKĄ.
ewkkrem.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Funghi pisze:My tutaj wszyscy zakoceni
MaryLux pisze:Nie cierpię kotów
MaryLux pisze:Minu pisze:Brałąbym, ale mam już jeden taki cień XD
Wesołych
To możesz mieć jeszcze dwa na zapas
ewkkrem pisze:MaryLux pisze:Nie cierpię kotów
O to, to. Ja też.
A może nam się uda przehandlować zakochaną parę w dwupaku?
ewkkrem.
Minu pisze:Co to za idiotyczny pomysł żeby wietrzyć dom od strony klatki schodowej? XD
MaryLux pisze:Minu pisze:Co to za idiotyczny pomysł żeby wietrzyć dom od strony klatki schodowej? XD
Zapewniam Cię, że to i tak jeden z normalniejszych pomysłów tej kobiety. Ona mieszka na parterze, ma interesujący zwyczaj wychylania się z okna i rozmawiania w ten sposób z przechodzącymi.
Kiedyś była awaria prądu.
Ona (wychylona przez okno): Co się stało, że prądu nie ma???
Przechodzące panie: No, awaria jest...
Ona: Dlaczego mnie o tym nie uprzedzili? Sernik w prodiżu mam!
Rozmowę podsłuchałam ze swojego balkonu
MaryLux pisze:Minu pisze:Co to za idiotyczny pomysł żeby wietrzyć dom od strony klatki schodowej? XD
Zapewniam Cię, że to i tak jeden z normalniejszych pomysłów tej kobiety. Ona mieszka na parterze, ma interesujący zwyczaj wychylania się z okna i rozmawiania w ten sposób z przechodzącymi.
Kiedyś była awaria prądu.
Ona (wychylona przez okno): Co się stało, że prądu nie ma???
Przechodzące panie: No, awaria jest...
Ona: Dlaczego mnie o tym nie uprzedzili? Sernik w prodiżu mam!
Rozmowę podsłuchałam ze swojego balkonu
ewkkrem pisze:MaryLux pisze:Minu pisze:Co to za idiotyczny pomysł żeby wietrzyć dom od strony klatki schodowej? XD
Zapewniam Cię, że to i tak jeden z normalniejszych pomysłów tej kobiety. Ona mieszka na parterze, ma interesujący zwyczaj wychylania się z okna i rozmawiania w ten sposób z przechodzącymi.
Kiedyś była awaria prądu.
Ona (wychylona przez okno): Co się stało, że prądu nie ma???
Przechodzące panie: No, awaria jest...
Ona: Dlaczego mnie o tym nie uprzedzili? Sernik w prodiżu mam!
Rozmowę podsłuchałam ze swojego balkonu
Toć przecież miała rację. Jak to! Pogodę potrafimy przewidzieć a awarii nie?!!! Skandal.
saaga pisze:MaryLux pisze:Minu pisze:Co to za idiotyczny pomysł żeby wietrzyć dom od strony klatki schodowej? XD
Zapewniam Cię, że to i tak jeden z normalniejszych pomysłów tej kobiety. Ona mieszka na parterze, ma interesujący zwyczaj wychylania się z okna i rozmawiania w ten sposób z przechodzącymi.
Kiedyś była awaria prądu.
Ona (wychylona przez okno): Co się stało, że prądu nie ma???
Przechodzące panie: No, awaria jest...
Ona: Dlaczego mnie o tym nie uprzedzili? Sernik w prodiżu mam!
Rozmowę podsłuchałam ze swojego balkonu
Co tam rozmawianie przez okno z parteru. Moja sąsiadka tak rozmawia z CZWARTEGO piętra.
Czasami też rzuca przez okno kości z zupy. Albo kawę studzi na zewnętrznym parapecie, a ja przez to często muszę myć okna
Dropsiu, pochwal się balkonem
saaga pisze:Dropsiu, pochwal się balkonem
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 151 gości