Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Balmorka pisze:@ milva b - to jest Brytyjczyk krótkowłosy - po prostu w tym wypadku było jak piszesz "charakter był dobrze poznany przez osobę, która go wyadoptowuje" - spędziła tam blisko 5 lat wydając na świat 3 czy 4 pokolenia kociąt. No i wówczas była "przytulaskiem". Może stres, sterylizacja, bądź niewystarczający jeszcze czas (3 msc) powoduje te zachowania...
@ KociaMama44 kawał bardzo dobry i potwierdzający że potrzebujemy też psa (u rodziców jest pies właśnie i jak tam bywamy to z niego taka przylepa jest, że czy leżysz czy siedzisz zawsze próbuje się tulić/dotykać) - coś jak ten mops:
https://www.youtube.com/watch?v=hdWJOzTtzZY
Balmorka pisze:@ milva b - to jest Brytyjczyk krótkowłosy - po prostu w tym wypadku było jak piszesz "charakter był dobrze poznany przez osobę, która go wyadoptowuje" - spędziła tam blisko 5 lat wydając na świat 3 czy 4 pokolenia kociąt. No i wówczas była "przytulaskiem". Może stres, sterylizacja, bądź niewystarczający jeszcze czas (3 msc) powoduje te zachowania...
milva b pisze:Brytyjczyki nie są rasą do przytulania!
Nie wiem jakie opinie o rasie czytałaś, gdzie zapoznałaś się z tymi kotami po raz pierwszy, ale to nie są koty, które przychodzą na każde zawołanie, dają się miętosić bez opamiętania czy będą włazić na ciebie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 205 gości