Cosia Czitka Balbi i dachowce.TEN DZIEŃ. Cud narodzin!

Biedny Pasiek, zdradzony o świcie

nie, dziękuję, proszę nie pakować

Malk pisze:Biedny Pasiek, zdradzony o świcie
nie, dziękuję, proszę nie pakować

e tam, one obie go uwielbiają :lol:

Marzenia11 pisze:
Malk pisze:Biedny Pasiek, zdradzony o świcie
nie, dziękuję, proszę nie pakować

e tam, one obie go uwielbiają

O tak, Blue na bank bardziej :ok:

Za trzy dni znowu wraca przez Wrocław i wtedy....

czitka pisze:
Marzenia11 pisze:
Malk pisze:Biedny Pasiek, zdradzony o świcie
nie, dziękuję, proszę nie pakować

e tam, one obie go uwielbiają

O tak, Blue na bank bardziej
Za trzy dni znowu wraca przez Wrocław i wtedy....

przecież szukasz domu z ogrodem i to we wrocławiu :ryk:

Marzenia11 pisze:
czitka pisze:
Marzenia11 pisze:
Malk pisze:Biedny Pasiek, zdradzony o świcie
nie, dziękuję, proszę nie pakować

e tam, one obie go uwielbiają

O tak, Blue na bank bardziej
Za trzy dni znowu wraca przez Wrocław i wtedy....

przecież szukasz domu z ogrodem i to we wrocławiu

To tak zanim się nie znajdzie ten we Wrocławiu :twisted:

A Pasiek na tę całą akcję to ma wywalone :mrgreen:

A Balbisia na Paśka. Leży obok.
Obrazek

Taka chyba trochę szczuplejsza....
Obrazek

Cosia ma punkt obserwacyjny na dachu komórki.

cudne zdjęcie Cosi!

A jak Pasiek znosi leczenie rapatego?

śliczne nasłonecznione kotki :1luvu:

Dziękujemy, wszystko dobrze. Pasiek znosi leczenie rapatego z lubością, chyba już po kłopocie. Ważne, żeby był zdrowy przed zmianą domku!

Ale to wszystko nic, uwaga!!!!!!
ONA przyszła!!!!! :piwa:

Jest!

Cieszymy się, wszyscy się cieszymy :dance:

Hurra!!
Czy Pan Szczepan wie, że stał się osobą publiczną? I wyrocznią także? :mrgreen:

Za zdrowie, bo pisałas, że troszkę szwankowało. :ok:

zedytowałam imię Przepowiednika Wiosny :ryk:

Szczepan

Wie, wie, ale i tak fotki robię z ukrytej kamery

, inaczej się nie liczy!
Nie wiem o co chodzi, ale koty nie jedzą nic. Żaden kot dzisiaj nie je nic

Siedzą w ogrodzie otumanione całkiem.
A, wiem, dzisiaj Wielki Post, pewnie dlatego :ok:

czitka pisze:Szczepan
Wie, wie, ale i tak fotki robię z ukrytej kamery , inaczej się nie liczy!
Nie wiem o co chodzi, ale koty nie jedzą nic. Żaden kot dzisiaj nie je nic Siedzą w ogrodzie otumanione całkiem.
A, wiem, dzisiaj Wielki Post, pewnie dlatego

ups, jaka to choroba gdy się myśli co napisać a pisze co innego? :oops:

czitka, rozbawiasz mnie tymi swoimi skojarzeniami na maksa :ryk:

koty w szoku tlenowym.
A poza tym, spada ciśnienie.

Moje zjadły śniadanie, ale wczoraj jakoś tak niechętnie do misek podchodziły.
Ale wczoraj była zima rano, a dziś jak gdyby wiosna. Sama bym pospała, ha.