Dzień dobry,
Chciałabym prosić o rady, w jaki sposób przystosować kota do nowego otoczenia.
Jakiś czas temu przeprowadziłam się z moją futrzakową familią do nowego domu i już od blisko półtora miesiąca kotki są trzymane w swoim królestwie, ale że od małego są zwierzakami wychodzącymi, również w nowym domu chciałabym dać im możliwość swobodnych wędrówek po okolicy.
Zatem moje pytanie brzmi, czy są jakieś sprawdzone sposoby, które sami stosowaliście po przeniesieniu Waszych pupili do nowego miejsca. Sama planuje wyprowadzać na szelkowe spacery i oprowadzać moje ukochane mruczki po okolicy, mam też pomysł na ‘czarowanie’ ich Walerianą, ale bardzo prosiłabym o jakieś dodatkowe sprawdzone patenty, które pomogą mnie i moim futrzakom w miarę bezstresowo zaklimatyzować się w nowym otoczeniu.
Ps. bardzo proszę o nie krytykowanie mojej osoby za wypuszczanie swobodnie kotków, bo ile ich miłośników tyle opinii.
Za wszystkie rady bardzo dziękuję.