Kudłatek Aloszka- okolice Wyszkowa

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw mar 08, 2018 14:35 Kudłatek Aloszka- okolice Wyszkowa

Taki jestem:
Obrazek Obrazek

Obrazek obstrzyżony na grzbiecie na szybko

Kudłatek jest członkiem stadka kotów mieszkających na działkach. Grupa już w większości wysterylizowana. Capnęłam też Kudłatka nie wiedząc czy to pan czy pani kot. Co by nie było, sterylizować trzeba. Jak się przekonałam, słusznie. Podczas zabiegu, w narkozie można było w końcu zdziczałego Kudłatka obmacać. Powiedzmy, że można. Dostępu do skóry bronił twardy pancerz jak u żółwia. Potargana i zlepiona sierść w twardą skorupę. Nie wybudzając go z narkozy, zabrałam się na szybko za wycinanie centymetr po centymetrze tego czegoś. Dwie godziny uwijania się, bo nie wiedziałam kiedy zacznie się wybudzać. Zdążyłam.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Było to ze trzy tygodnie temu. Mróz za oknem. Łysy Kudłatek czekał więc z wypuszczeniem na lepszy czas. Pomyślałam, że chociaż nie będzie robił już kudłatych dzieci, bo inne koty męczyłyby się z taką sierścią latając w samopas po działkach. A jego trzeba będzie z raz w roku łapać i strzyc pod narkozą.
Jednak Kudłatek rokuje. Rokuje na kota domowego. Postęp jest zauważalny. Zaczął barankować, chodzić po klatce z wygiętym grzbietem i mruczeniem, gdy mnie widzi.
Jest mocno wciąż zalękniony, ale zaczęłam go głaskać. A od kilku dni, najpierw przez koc, zaczęłam brać go na kolana. Od wczoraj biorę go bez koca. Kuli się, chce czmychnąć, później przewala się na bok, mruczy i wywala brzuch. Później znów chce czmychnąć ...
Dużo pracy jeszcze.

Kudłatek potrzebuje domu cierpliwego i doświadczonego. Bez małych dzieci. Kogoś, kto da mu czas na przywyknięcie do obecności człowieka. Kogoś kto nie będzie oczekiwał, że ten kot sam zacznie wskakiwać na kolana. On to lubi, ale sam na chwilę obecną zbyt się boi.
Jest łagodny. Oczy robią mu się wielkie jak wyciągam rękę, żeby go pogłaskać, czy wziąć na kolana, ale nigdy mnie nie zadrapał ani nie ugryzł.

Ja nie mogę go zatrzymać, bo mam za dużo kotów i nie jest to miejsce na socjalizowanie go. A wypuścić na działki kota z taką sierścią, wiadomo ...

Obrazek tak się głaszczemy

Kudłatek mieszka w chwili obecnej ok 70 km od W-wy, w okolicach Wyszkowa. Do W-wy, mogę dowieść, czy gdzieś w takim promieniu
Ostatnio edytowano Wto kwi 24, 2018 22:11 przez marta-po, łącznie edytowano 1 raz
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Czw mar 08, 2018 20:13 Re: Kudłatek - okolice Wyszkowa

Piękny kot.
Trzymam kciuki za dom. :ok:
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14192
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto mar 13, 2018 18:47 Re: Kudłatek - okolice Wyszkowa

Jest cudny. :)
Wziąć go nie mogę ale kciuki za domek potrzymam. :ok:

Wawe

 
Posty: 9314
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie mar 18, 2018 12:47 Re: Kudłatek - okolice Wyszkowa

O matko, on wyglada prawie jak moj niezyjacy Norek....

Obrazek

mart-po, rozumiem, ze Kudlatek szuka domku. Czy mozesz mi napisac w jakim wieku jest mniej wiecej Kudlatek i jak sie odnosi do innych kotow?
Czy mial moze robione testy na FelV i FiV? Jesli nie, a jest to kwestia finansow, to chetnie zaplace za testy.
W zamyśleniu majestat mają niedościgły
Wielkich sfinksów, co w głębi pustyni zastygły,
Jakby w wieczny zapadły sen odrętwiający.

Norku

 
Posty: 739
Od: Wto cze 01, 2010 15:25

Post » Nie mar 18, 2018 14:12 Re: Kudłatek - okolice Wyszkowa

Testy koniecznie, w tym tugodniu wyszły mi dwa koty dodatnie felv
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3765
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Nie mar 18, 2018 15:19 Re: Kudłatek - okolice Wyszkowa

Co u was?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55322
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Nie mar 18, 2018 17:32 Re: Kudłatek - okolice Wyszkowa

No właśnie, jak czuje się ostrzyżony Kudlatek? I jak postępy w zaprzyjaźnianie się z człowiekiem?

Wawe

 
Posty: 9314
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto kwi 24, 2018 22:11 Re: Kudłatek - okolice Wyszkowa

Jestem. Trochę straciłam wiarę w znalezienia domu dla Aloszki na forum i zapomniałam tu zajrzeć, a tu zapytania o niego ...

Aloszka robi niesamowite postępy. 90% przypadków mogę do niego podejść, wziąć na ręce i wymymłać. Co bardzo lubi. Wywala brzuchala, robi wygibasy i mruczy. Te 10% to jeszcze instynkt, żeby czmychnąć. Ale coraz rzadziej.
Inne koty wręcz uwielbia. Prowokuje do zabawy, rozdaje buziaczki. W taki subtelny sposób, ale z ogromną potrzebą do wchodzenia w kontakt z innymi kotami. A koty lubią go. Wszystkie bez wyjątku.
Oczywiście, że go przetestuję. Przyznam, że jeszcze go nie zaszczepiłam. Zajęłam się teraz sterylizacjami wolnożyjących i tak mi się zeszło. Ale w tym tygodniu planują to zrobić.
Chłopak jest przekochany. Wciąż by się bawił i zachęcał inne koty do tego.
Sierść mu odrasta. Grzbiet jest krótki, ale rośnie.

Norku, Aloszka jest roczniakiem. Urodził się ubiegłej wiosny na działkach. Gdzie dwoje staruszków, mocno po 80 tce chodzi karmić koty. Podobny do Twojego Norku. Ma tylko mniejszą białą plamkę na klacie, aczkolwiek również urodziwą. Ale też takie długie włochale sterczą mu z uszu.

Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Śro kwi 25, 2018 20:17 Re: Kudłatek Aloszka- okolice Wyszkowa

Pojechałam dziś z Aloszką na serwis. Został zaszczepiony przeciw wirusówkom, zaczipowany i przetestowany na FeLV i HIV. Wynik negatywny.
Był bardzo grzeczny. Poddał się wszystkim czynnością, nawet nie miauknął, nie wyrywał się. Pokornie i bardzo dzielnie wszystko zniósł.
,,W sztuce tracenia nie jest trudno dojść do wprawy (. . .)" Elizabeth Bishop

marta-po

 
Posty: 3318
Od: Pon sie 15, 2011 17:19
Lokalizacja: okolice Warszawy


Post » Śro kwi 25, 2018 22:04 Re: Kudłatek Aloszka- okolice Wyszkowa

Jest piękny. :1luvu:

Wawe

 
Posty: 9314
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt kwi 27, 2018 5:22 Re: Kudłatek Aloszka- okolice Wyszkowa

To prawda, jest piękny, a autorka wątku odwaliła kawał dobrej roboty. Tak trzymać :ok:
Do cats eat bats?

Muireade

Avatar użytkownika
 
Posty: 1576
Od: Pon sie 08, 2016 17:26
Lokalizacja: Środek wiochy (pod Toruniem)




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: persik_ns i 54 gości