"Szamanka". Obraz olejny. Zapraszam serdecznie

[iza71koty]

Mam nadzieje że juz wszystko dotarło.Pomimo dużeeeego opożnienia......

[iza71koty]

Asia obraz kończe. Zdobyłam jeden blejtram.Mam nadzieje że do niedzieli się uda. Wystawię go bez ramki.Zamaluje boki.Na razie nie stać mnie na oprawienie.Namalowałam go końcówkami farb.Z zakupem materiałów muszę jeszcze poczekać.Zajrzysz?.....

[ASK@]

To "Asia" to do mnie
U mnie byle jako ze zdrowiem i humorem.
Zimnica i ciemnica nie pomaga.
Ale Ty o tym wiesz.
Choć zawsze może być gorzej

Jeśli to o mnie, to czekam niecierpliwie na obraz z tzw resztek
Iza, ty chyba wiesz ,że końcówki są naj...naj... najlepsiejsze.
Ramki, nie ramki to szczegół.
Rzecz do zrobienia.
Ale zrobić coś co serce i oczy cieszy to już poważna sprawa.
Do tego ramki nie są potrzebne!
Ja wiem ,że pikne bedzie i już się cieszę

[iza71koty]

To "Asia" to do mnie
U mnie byle jako ze zdrowiem i humorem.
Zimnica i ciemnica nie pomaga.
Ale Ty o tym wiesz.
Choć zawsze może być gorzej

Jeśli to o mnie, to czekam niecierpliwie na obraz z tzw resztek
Iza, ty chyba wiesz ,że końcówki są naj...naj... najlepsiejsze.
Ramki, nie ramki to szczegół.
Rzecz do zrobienia.
Ale zrobić coś co serce i oczy cieszy to już poważna sprawa.
Do tego ramki nie są potrzebne!
Ja wiem ,że pikne bedzie i już się cieszę

Ach Ty to potrafisz podnieść mnie zawsze na duchu.Jasne ze do Ciebie Asia.

Potrzebuje jeszcze z dwa dni.Bez ramki ale będzie.Mam nadzieję.....

[Funghi]

Czekamy z niecierpliwością Ciekawe co zmalowałaś po zimowej przerwie.

[iza71koty]

Czekamy z niecierpliwością Ciekawe co zmalowałaś po zimowej przerwie.

Co zmalowałam?

Obraz koci.Trąci trochę groteską, gotykiem sama nie wiem.Nosi tytuł Szamanka.Nie wiem czy się spodoba..... skończyłam go w niedziele.

[Funghi]

Budujesz napięcie. Jestem ciekawa.

[iza71koty]

Budujesz napięcie. Jestem ciekawa.

E tam... napięcie. Postaram się jutro wystawić ,może Ktoś się nie przerazi i postanowi sobie zakupić.

[iza71koty]

Obraz nosi tytuł "Szamanka". Olej na płótnie. Jeszcze nie do końca wysechł, więc wrzucam 2 zdjęcia, na jednym w dobrze oświetlonym, a na drugim w ciemniejszym pomieszczeniu. Po kliknięciu w zdjęcie możecie je obejrzeć w trochę większym formacie. Oryginalny rozmiar obrazu to 90x 40cm. Tym razem bez ramki, boki podobrazia zamalowałam.

[Funghi]

Jestem zaskoczona ale pozytywnie. Czegoś innego się spodziewałam. Wzbudza we mnie lęk ale po przyjrzeniu się głębiej można odnaleźć drugie dno. Szamanka może być aniołem, a czarne kocie dusze czekają na coś lepszego. Taka wędrówka za tęczowy most. Kolorystyka do tematu dobrana dobrze ale spodziewałam się żywych barw na wiosnę. Podoba mi się. Jestem ciekawa jak inni go odbiorą. Zapomniałaś o wycenie

[meg11]

Asiu nie wiem dlaczego ale jak zobaczyłam ten obraz to jakbym Ciebie widziała

[ASK@]

Asiu nie wiem dlaczego ale jak zobaczyłam ten obraz to jakbym Ciebie widziała

W kaftanie

A tak poważnie, poważnie.

Iza, nie bardzo wiem co powiedzieć.
Jedno słowo wystarczy?
Piękny!
Tajemniczy, urokliwy, poruszający.
Nie wiedzieć czemu patrząc na niego wzruszyłam się. Ot, tak. Od zerkania tylko.
Piękny i tyle!!!
Aż tyle.

Lecę pozerkać jeszcze sobie. Jak wyschnie to będzie cudniejszy.
Cudna jest ta niebieskawa poświata za nimi. I te koty. Klimat niby w obrazie jest spokojny ale wzbudza niepokój.

[iza71koty]

Jestem zaskoczona ale pozytywnie. Czegoś innego się spodziewałam. Wzbudza we mnie lęk ale po przyjrzeniu się głębiej można odnaleźć drugie dno. Szamanka może być aniołem, a czarne kocie dusze czekają na coś lepszego. Taka wędrówka za tęczowy most. Kolorystyka do tematu dobrana dobrze ale spodziewałam się żywych barw na wiosnę. Podoba mi się. Jestem ciekawa jak inni go odbiorą. Zapomniałaś o wycenie

Dobre spostrzeżenie.Napisze czemu takie barwy.Nie wiem czy pamiętasz namalowałam kiedyś obraz Karmicielka.Kolorowy, radosny.Szybko się sprzedał.Tutaj jednak chciałam uzyskać nieco inny klimat.Koty są czarne celowo.Czarny kot to zwykle taki kot magiczny.Malowanie 10 kotów bo tyle jest na obrazie w róznych barwach mogłoby trochę zmienić mi sens.

Sama karmicielka też niekoniecznie wygląda jak Koci Anioł aczkolwiek jest w niej coś co przyciąga.Nie zależało mi aby postać była jakaś zwyczajnie ładna.Wszystkie koty skierowane ku niej zatem żaden nie ma szczegółów jak oczy itd.

Ten obraz miał przedstawiać wiatraki.Zaczęłam je malować ale zrezygnowałam bo uznałam to za zbyt banalne.Chciałam coś z czym poczuj ę się dobrze.Wyszło coś takiego.

Myślę że kolejne prace o ile powstaną będa w podobnych klimatach.Chciałabym spróbować tematyki kociej ale takiej niestandardowej.Owszem podobają mi się dla przykładu koty w trawce, na łące, na płotku itd ale moje ego jakoś mi podsuwa ze obraz powinien mieć drugie dno i chyba takie prace najbardziej mnie fascynują.

Pięknie dziękuje za bardzo pozytywną ocenę

[iza71koty]

Asiu nie wiem dlaczego ale jak zobaczyłam ten obraz to jakbym Ciebie widziała

W kaftanie

A tak poważnie, poważnie.

Iza, nie bardzo wiem co powiedzieć.
Jedno słowo wystarczy?
Piękny!
Tajemniczy, urokliwy, poruszający.
Nie wiedzieć czemu patrząc na niego wzruszyłam się. Ot, tak. Od zerkania tylko.
Piękny i tyle!!!
Aż tyle.

Lecę pozerkać jeszcze sobie. Jak wyschnie to będzie cudniejszy.
Cudna jest ta niebieskawa poświata za nimi. I te koty. Klimat niby w obrazie jest spokojny ale wzbudza niepokój.

No tutaj Asia to wiesz co mogę....... Dziękuje za Twoją wrażliwość.

[ASK@]

Kobieta jest piękna. Przepiękne regularne rysy twarzy obiecują ,że przy styczności oczy w oczy widać będzie całą urodę. Ciemne włosy podkreślają alabastrową cerę. To ona zwraca moją uwagę. Strój nie wyróżnia jej na obrazie mimo ,że jest sporą plamą. Podobne jak kimono, luźny kaftan...ze spokojnie splecionymi rękami. Jej czarne włosy tworzą harmonię z czarnymi kotami. Mnie się bardzo podoba ,że wszystkie są czarne i odwrócone od nas. Że ich sylwetki są płynne i nie podkreślają ich cech. Wpatrzone są w kobietę, która jest w centrum ich zainteresowania. Jakby na coś czekały. Cała grupa na coś czeka. Ona też.
Kociarz by pewnie powiedział ,że na ...michę czekają. Przyszła se baba i siedzi tyłkiem na glebie, zamiast w michy kłaść to rączki se w szmatki zamotała sorki
Właściwie to tło dla mnie jest centrum obrazu. One tworzy nastrój. Grupa jest jakby zawieszona w powietrzu. W świecie nie rzeczywistym. Siedzą w oparach mgły, z poświatą za plecami obiecującą świt. I ciemnicą pod nogami która nie wiedzieć czy cofa się czy atakuje.
Bardzo mi się podoba.