wiem
ja karmie koty surowym mięsem, i koty wolą całe kawałki niż pokrojone, a najmniej lubią mielone
( np skrzydełka kroje na pól, a wołowinę w duze kawały)
ale Ferringa im bardzo smakuje -obłędnie (bardzo, bardzo rzadko dostają, jak czasowo z mięsem nie wyrabiam no i na próbę)
w tamtym roku jeździłam tylko na jednodniowe wycieczki, bo koty
ale w tym roku mam zamiar wyjechać chociaz na parę dni, i chciałabym zostawić puszki, jako łatwiejsze do karmienia kotów - nawet z temperatura jedzenia nie ma problemów
ale całkiem nie wiem które kupić
żeby nie było za drogo (mam teraz 6 kotów i planuję zabrać tylko jednego psa, więc dla tego co zostaje też jakieś puszki kupię)
zeby koty chętnie jadły, nie rzygały i nie miały biegunki
nie wiem czy kupić po prostu samą ferringę, bo ją czasem daję, i smakuje kotom bardzo (ale moim kotom to i każde mięso smakuje, byle nie było mielone na ciapę)
czy lepiej rożne puszki
jak mi sie uda pojechać i będzie ok, to zamierzam częściej w góry wyskakiwać na kilka dni -od nas w Sudety jest ok 70 km,
i sie tez zastanawiam co zostawić do jedzenia dla psa
strasznego żarłoka, wazy ok 20 kg, ale je zawsze wiecej niż normy, odrobinę jest zbyt gruby moim zdaniem - ale odrobinę
i uwielbia gryźć - czyli woli np cała ćwiarkę z kurczaka(przekrojona na pól) niż samo mięso z udźca z kurczaka, bardzo też lubi wołowinę i chrząski z indyka, łapki z kurczaka, ale podrobami sie brzydzi
też mu chce zostawic puszki, ale całkiem nie wiem jakie
a może sucha karmę mu dawać przez te kilka dni, będzie sobie chrupał ?
a taką psią karme znasz? jaka ona jest?
http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_dl ... _of/669078skład taki sobie, ale na tych kilka dni jak mnie ma nie byc -tak sobie ją rozważam
tyle ze strasznie ma dużo roślin strączkowych - boję sie czy pies nie bedzie mial wzdęc i takich tam,
ten pies co zostaje to woli normalne jedzenie , nie jada myszy ani koników polnych ani bobu czy zielonego groszku (ten drugi pies, którego biorę uwielbia bób i groszek, ale nie zje chrupek, bo chrupek nie uważa za jedzenie)