PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI zaprasza.

Gosiagosia pisze:
Moli25 pisze:Ale u Gosi się zrobił wątek budowlany

I bardzo dobrze bo chętnie skorzystam z pomysłów. Ja też w budowie i też myślę o podlogowym .

to juz sie budujesz?

jeśli chodzi o ogrzewanie to wolałabym takie mniej obsługowe niz jakikolwiek piec

Ziemosław pisze:
ser_Kociątko pisze:Metraż 180m2 nie wiem czy gdzieś nie umknęło

Bo mieszkanie wychodzi drożej niż domek, ale domek to więcej roboty.

I satysfakcja

SA plusy i Minusy.
Kto by sprzątal te 200 metrów kwadratowych jak u mnie 62 nie ma kto ogarnąć :ryk:

Gosiagosia pisze:
Moli25 pisze:U nas w cukierni takie cuda to zdjęcie z wczoraj bo miałam inna okazję na zakup słodkości dla mojego m

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

Cuda
Nie mówiąc o Fuksiu to dla niego Walentynka

Ale się Fuksiowi fuksnęło :mrgreen:

-pychotka , a ja w pracy o suchym pysku, no ale ponoć kto jak sobie zasłużył... :roll:

mir.ka pisze:
Gosiagosia pisze:
Moli25 pisze:Ale u Gosi się zrobił wątek budowlany

I bardzo dobrze bo chętnie skorzystam z pomysłów. Ja też w budowie i też myślę o podlogowym .

to juz sie budujesz?

jeśli chodzi o ogrzewanie to wolałabym takie mniej obsługowe niz jakikolwiek piec

Buduje mniej obsługowe to na prąd lub olej ale te ostatnie podobno już nie wolno. Gaz jest tani ale niebezpieczny .

alessandra pisze:
Gosiagosia pisze:
Moli25 pisze:U nas w cukierni takie cuda to zdjęcie z wczoraj bo miałam inna okazję na zakup słodkości dla mojego m

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

Cuda
Nie mówiąc o Fuksiu to dla niego Walentynka

Ale się Fuksiowi fuksnęło -pychotka , a ja w pracy o suchym pysku, no ale ponoć kto jak sobie zasłużył...

Ja też o suchym pysku aż mi w brzuszku burczy... :ryk:

Moli25 pisze:
Ziemosław pisze:
ser_Kociątko pisze:Metraż 180m2 nie wiem czy gdzieś nie umknęło

Bo mieszkanie wychodzi drożej niż domek, ale domek to więcej roboty.

I satysfakcja

SA plusy i Minusy.
Kto by sprzątal te 200 metrów kwadratowych jak u mnie 62 nie ma kto ogarnąć

Male szybko się brudzi tzn brudzą nasze koteczki :kotek:

Sprzątanie to masakra, nienawidzę sprzątać.. .

ser_Kociątko pisze:Sprzątanie to masakra, nienawidzę sprzątać.. .

Ja nie lubię prasować :cry:

w ogóle nie prasuję

Nie mam ubrań, które tego wymagają

ser_Kociątko pisze:w ogóle nie prasuję Nie mam ubrań, które tego wymagają

to są takie?!

No pewnie

Ja niektóre muszę wyprasowac szczególnie te do pracy. Po domu chodzę na sportowo więc nie trzeba ich prasować. :mrgreen:

Po domu to w ogóle mam ciuchy takie raczej robocze

Ja zamiast za sprzątanie się wziąć to siedze na Miau :mrgreen:

to już chybq uzależnienie.
Ide chociaż poodkurzac. A później spacerek z Emi.

PUSIA, MIGOTKA, HUGO oraz EMI zaprasza.

Kto przegląda forum