Są ogólne psychosomatyczne symptomy wskazujące na zbliżający się koniec, typu: zmniejszenie zapotrzebowania kalorycznego organizmu, chudniecie (zanik mięśni), zmniejszenie zainteresowania otaczającym światem. Ze studiów pamiętam, że np u ludzi można zaobserwować zmniejszenie inteligencji płynnej (wrodzonej) na pół roku* przed śmiercią.
Można tego się dopatrzyć i przygotować.
Krowiu ma wywalone, ja też, tzn bliskość śmierci akceptuję, ale mnie ona ciekawi. I jest to też dla mnie wskazówką, jak ma się dalej potoczyć życie zwierzęcia i jakie decyzje mam podjąć, by było dla niego najlepiej.
* edit: w Internecie znalazłam, że 5 lat przed śmiercią - muszę sprawdzić w swoich notatkach, bo możliwe, że i mi poziom inteligencji spadł
