Aneta dzieki za pomoc

Wczoraj równiez pomagała mi Kamila, która pewnie się tu pojawi niebawem.

Wypuściłam Bunie na ogólny, niestety wygląda na jedynaczkę, biegała i syczała na wszystkie koty a jak który się za bardzo zbliżył, dostawał po łbie, za to jak widzi człowieka, to nawołuje i z rąk by nie schodziła.
Trzeba jej szybko pisać ogłoszenie.
Julka jak wpadła do szpitalika, to na raz zjadła wszystko co tam miała w miskach, dałam jej doline noteci i też poszło na raz. siki w kuwetach na dole, kupa w kuwecie na szafie, taka pół na pół, pamietajcie o tej kuwecie
Kupy na ogólnym ładne, tylko jedna kuweta zbryzgana rzadkim, trzeba przyuważyć kto to, na pewno nie Rosie, przy mnie zrobiła ładną.
W szpitaliku apetyty dopisywały, kupy ładne. Lili nie chce już jeśc tego nerkowego, dałam jej dolinę noteci i jadła aż jej się uszy trzęsły, suche tez jej dałam inne, bo tego nerkowego w ogóle nie rusza.
Lubo nadal ma za niskie żelazo i magnez, trzeba mu podawać Hemovet 2x dziennie i magnez (jak dojedzie) - napisane na tablicy.
Jenek jakby śmielszy, prawie go pogłaskałam

Psotka odzyskała apetyt, można dawać jej już suche.
Ola wstawiłam wczoraj pranie i nie wyjęłam, bo jeszcze się prało jak wychodziłam.
Czy ta omega 3 jest wpisana na tabliczce u Julki ? Bo ja nie widziałam, dlatego nie podałam, ale może jestem ślepa.
A jakie to jest jedzenie z dobrym stosunkiem wapnia do fosforu ?
