A bo to kot z fochem
Generalnie on jak Nicia, lubi swiety spokoj i lubi se czasem przybunkrowac:)
Wieczorami wylazi i ma nastroje do miziania i towarzystwa.
Rano to z reguly ma focha na swiat i lezy w jakis zakamarkach.
Chodze tylko i sprawdzam czy jak sie podejdzie do niego i zacznie glaskac to zaczyna mruczec - jak tak to wszystko ok
Jak nie, a nie daj boze zaczyna gryzc to wtedy do weta z kawalerem.
Ale to raczej poranna chec bycia w odosobnieniu. NIz cos powaznego bo mruczy normalnie i reakcje "przyjacielkie" na czlowieka.
Ale do aparatu nie chcial pozowac stąd "FOch"