koniec

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 24, 2018 15:42 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy! Część 2

Przyjechały kropelki od Wilber, koty już zakropione. Teraz spokojnie sobie śpią.
Za chwilę wsiadam na odkurzacz i odkurzam :)
ser_Kociątko
 

Post » Śro sty 24, 2018 17:54 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy! Część 2

Przywitam się w nowym wątku i przyznam, że podczytuję :)
Obrazek
Mruczek i Inka

Advena

 
Posty: 652
Od: Pon lut 08, 2010 22:00
Lokalizacja: Wrocław albo Oleśnica

Post » Śro sty 24, 2018 18:12 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy! Część 2

Dobiegliśmy.
Dobrze, że na 3 a nie 4 stronę.
Nala, Lilo i Duża

Dyktatura

 
Posty: 11911
Od: Pon paź 12, 2009 8:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sty 24, 2018 18:28 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy! Część 2

Dzień dobry :)
Advena bardzo nam miło :)
ser_Kociątko
 

Post » Śro sty 24, 2018 18:59 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy! Część 2

Cześć Jak zdrowie, niech sama Asia nam powie :smokin:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro sty 24, 2018 20:38 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy! Część 2

Moli25 pisze:Cześć Jak zdrowie, niech sama Asia nam powie :smokin:

Ja też bym chciała wiedzieć jak samopoczucie, czy gorączka dopuściła.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 24, 2018 20:47 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy! Część 2

Cześć dziewczynki,

tak, gorączka odpuściła, dzisiaj miałam 36,8 :)
Gardło mnie już nie boli, leci tylko z noska :)

Bardzo Wam dziękuję za troskę :)

Koty odpchlone, cały czas sobie śpią :)
ser_Kociątko
 

Post » Czw sty 25, 2018 11:01 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy! Część 2

Zapisuje sobie nowy wąt.

Ku zdrowiu!

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw sty 25, 2018 11:10 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy! Część 2

Witamy witamy :)
ser_Kociątko
 

Post » Czw sty 25, 2018 12:00 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy! Część 2

Ale kuruj się dalej, żeby nie wróciło
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46710
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw sty 25, 2018 15:39 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy! Część 2

Byłam dzisiaj w paczkomacie nadać paczkę, i pocałowałam paczkomat, nie było możliwości płacenia kartą :(
Zmarzłam okrutnie, a pożytek żaden.
Do łóżka isć nie mogę, bo muszę popracować chwilkę, ech.. Potem odkurzanie, gotowanie, pranie i można iśc do łóżka.
ser_Kociątko
 

Post » Czw sty 25, 2018 15:46 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy! Część 2

A jak tam temperatura i samopoczucie i takie tam?

Ziemosław

Avatar użytkownika
 
Posty: 4978
Od: Śro paź 18, 2017 18:55
Lokalizacja: Borowa :)

Post » Czw sty 25, 2018 20:03 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy! Część 2

ser_Kociątko pisze:Byłam dzisiaj w paczkomacie nadać paczkę, i pocałowałam paczkomat, nie było możliwości płacenia kartą :(
Zmarzłam okrutnie, a pożytek żaden.
Do łóżka isć nie mogę, bo muszę popracować chwilkę, ech.. Potem odkurzanie, gotowanie, pranie i można iśc do łóżka.

Bleee :P żeby tak zaraz całować paczkomat. U nas nie ma paczkomatów,to jeszcze nie jestem bliżej zapoznana,ale czy to znaczy,że nie w każdym da się zapłacić kartą? Takie mają skarbonkę :wink: czy tylko przelew przyjmują?

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10830
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sty 25, 2018 20:05 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy! Część 2

Nie szalej z tym całowaniem paczkomatów :mrgreen:
Grypa szaleje więc uważaj na siebie. :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25542
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 25, 2018 20:12 Re: Ponura norka, szara, zimna. Walczymy! Część 2

Naoglądałam się zdjęć jedzenia i od tamtej pory siedzi mi w głowie guacamole. Więc zrobiłam. I teraz siedzi mi ono w głowie, bo było tak dobre, a ja się nim nie nasyciłam :roll: Zaraz mi może przejdzie, bo szukam przepisu na pastę z ciecierzycy, która zapragnęłam zrobić po raz pierwszy 8)

Ciężko jest chorować w domu. Zaś coś do zrobienia..

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], grubysnake, Nul, zuza i 114 gości