Pralcia zaprasza 4

[MalgWroclaw]

Zmęczyła się dziś oporem tabletkowym (dziś ostatni antybiotyk). Aż sapała, tak się wyrywała i pluła.

Duża mnie zmęczyła
podrapałam trochę dużą
prosimy o trzymanie łapek za naszą zaprzyjaźnioną kotkę, ma dziś zabieg operacyjny
Pralcia

[Ziemosław]

Trzymamy

[Alyaa]

Kciuki trzymamy!

Małgosiu, a podajesz Pralci enzymy trzustkowe? Weterynarz coś wspominał na ten temat?

[MalgWroclaw]

Kciuki trzymamy!

Małgosiu, a podajesz Pralci enzymy trzustkowe? Weterynarz coś wspominał na ten temat?

Nie, zapytam może

[MaryLux]

Ja mam drewniane klamerki, one są nie do zdarcia

[MalgWroclaw]

Zjadłam 110 chrupek i prawie pół saszetki, teraz dostanę gerberka
Pralcia

[jolabuk5]

Cudownie Pralciu! I już nie drap Dużej, ona Cię tak kocha
Sabcia

[MalgWroclaw]

Miau. Dopiero teraz piszę, a duża dawno wróciła, ale miała jakieś zajęcie. Żadnego kota nie było na śniadaniu i duża się martwi, bardzo.
Zjadłam mało chrupek w nocy, ale wieczorem zjadłam gerberka i prawie pół saszetki
Pralcia

[klaudiafj]

Miau. Dopiero teraz piszę, a duża dawno wróciła, ale miała jakieś zajęcie. Żadnego kota nie było na śniadaniu i duża się martwi, bardzo.
Zjadłam mało chrupek w nocy, ale wieczorem zjadłam gerberka i prawie pół saszetki
Pralcia

To bardzo dobry wynik

[MB&Ofelia]

Pralcia. Tak ci miauknę że jak na moje ślipka to amciasz całkię sporo. Nie za dużo, bo dla kota nigdy nie jezd za dużo, ale chyba i nie za mało.
Ja przed chwilą dostałam budynia kociego bo Dużej kazała Teściowna coby mię dała. Mniam! Koffam budynia! I koffam Teściowną!
Teraz se dumam czy mię się chce amciać obiadek.
A za oknę wiater okropeczny... Dobrze że my se siedzimy w domciu. Bo na taiem wiatrze to byśmy latały jak latacze.
Książniczka Ofelja

[anulka111]

A jaki to był gerberek?

[MaryLux]

[Ziemosław]

Pralcia. Tak ci miauknę że jak na moje ślipka to amciasz całkię sporo. Nie za dużo, bo dla kota nigdy nie jezd za dużo, ale chyba i nie za mało.
Ja przed chwilą dostałam budynia kociego bo Dużej kazała Teściowna coby mię dała. Mniam! Koffam budynia! I koffam Teściowną!
Teraz se dumam czy mię się chce amciać obiadek.
A za oknę wiater okropeczny... Dobrze że my se siedzimy w domciu. Bo na taiem wiatrze to byśmy latały jak latacze.
Książniczka Ofelja

Ofelja, a co to jest koci budyń?
Perełka zaciekawiona

[MaryLux]

Pralcia. Tak ci miauknę że jak na moje ślipka to amciasz całkię sporo. Nie za dużo, bo dla kota nigdy nie jezd za dużo, ale chyba i nie za mało.
Ja przed chwilą dostałam budynia kociego bo Dużej kazała Teściowna coby mię dała. Mniam! Koffam budynia! I koffam Teściowną!
Teraz se dumam czy mię się chce amciać obiadek.
A za oknę wiater okropeczny... Dobrze że my se siedzimy w domciu. Bo na taiem wiatrze to byśmy latały jak latacze.
Książniczka Ofelja

Ofelja, a co to jest koci budyń?
Perełka zaciekawiona

Ofelku pewnie jadła ludziowego putynia
Lusia

[MB&Ofelia]

Koci budyniek to coś takowego w tupce co Duża wyciska na spodeczek. O takowe cosik http://www.zooplus.pl/shop/koty/przysma ... mor/376092
Mniamuśne, miauczę wam! Mrrrrr...
Książniczka Ofelja rozmruczana