Re:Dagmara ,Fryderyk i 9 kocich puchatości

Obejrzyjcie swoje zwierzaki.Zwłaszcza wychodzące.
Przez te anomalia pogodowe kleszcze nie śpią .Właśnie ściągnełąm kleszcza łażącego po futrze Fryderyka :evil:

Rok temu śnieg, a właśnie w styczniu pies mojej znajomej mało się nie przekrecil na babeszjoze... teraz już nie ma reguły, cały rok trzeba patrzeć

Szalony Kot pisze:Rok temu śnieg, a właśnie w styczniu pies mojej znajomej mało się nie przekrecil na babeszjoze... teraz już nie ma reguły, cały rok trzeba patrzeć

Niestety...Kilka lat temu miałam własnie taki problem z psem w lutym

To trzymam kciuki za to, żeby w tym roku udało się bez takich akcji :ok:

Koszmar z tymi kleszczami

Zdrowia! Dla kleszczy tez, aczkolwiek lepiej, zeby ich nie bylo wcale.

No wiesz?-zdrowia kleszczom życzysz???????

Przeszłam odkleszczowe zapalenie opon-dziękuję bardzo za takie zwierzątka-ja im zdrowia nie zyczę!!!!
Siostra od lat cierpi z powodu boreliozy.....

Jakby kleszcze były zdrowe (czyli niezarażone) to my też byśmy nie chorowali.

Jakby one były chore, to by zdychały-one są tylko nosicielami chorób, które im nie szkodzą, tylko zwierzętom i nam.

Nie polubię kleszczy i nie chciałabym ich spotykac na swojej drodze.

U mnie zwierzaki w dobrej formie tylko musze odrobaczyć koty.

w końcu przyszedł moment ,ze nadszedł mróz.
Dagmarka dostała moj bezrękawnik bo zastałam ja rano na posłaniu w nienagrzanym domu zwinietą w precelek, drżąca z zimna.
Może do końca nie jest zachwycona ale na pewno jest jej ciepło. Fryderyk-ten to dopiero ma futro !

Koty po wywietrzeniu futerka na mrozie pilnuja domu ale są też i takie jak Milka czy Amelka ,ze nie lubia opuszczac wygrzanego mieszkania
A poniżej moje ostatnie dzieło czyli wianek z otoczonych przez morze kamieni,cegieł,muszli, drewienek,trawy i liny